w

Mercedes-Benz 300 SL Gullwing na sprzedaż. Piękny przykład historii motoryzacji

Mercedes-Benz 300 SL Gullwing
Mercedes-Benz 300 SL Gullwing na sprzedaż. Piękny przykład historii motoryzacji

To bez wątpienia jeden z najpiękniejszych samochodów jakie powstały. Dziś nawet w kiepskim stanie jest warty fortunę.

Mercedes-Benz 300 SL Gullwing był i dalej jest marzeniem kolejnych pokoleń fanów motoryzacji. Jego niesamowita sylwetka była inspiracją dla wielu innych aut. Posiadanie takiego modelu jest lokatą kapitału porównywalną do cennej nieruchomości.

Pierwsza generacja została zaprezentowana w lutym 1954 roku i skradła serca wszystkich zwolenników czterech kółek. Nigdy wcześniej ani później z fabryk w Stuttgarcie nie wyjechało coś tak designersko doskonałego.

Pod długą maską umieszczony została umieszczona „rzędowa szóstka” o pojemności trzech litrów. Oferowała seryjnie 220 koni mechanicznych i 275 niutonometrów. Takie wartości pozwalały rozpędzać się do setki w 8,8 sekundy i rozwijać 250 km/h. Nawet dziś, po niemal siedmiu dekadach, te rezultaty robią wrażenie.

Mercedes-Benz 300 SL Gullwing na sprzedaż

Prezentowana sztuka ma bardzo ciekawą historię. Pochodzi z 1956 roku, a jej pierwotnym nabywcą był Roger M. Andrews. Któż to taki? Asystent reżyserski z Hollywood. Na jego koncie jest udział w takich produkcjach jak seriale Superman oraz Batman i Robin.

Mercedes-Benz 300 SL Gullwing
Samochód wymaga polakierowania. Drugi, czerwony lakier został ściągnięty

Pierwszy właściciel zmarł w 1958 roku. Wtedy też Mercedes-Benz 300 SL Gullwing został sprzedany Miltonowi Wolfowi – deweloperowi z Hollywood. To właśnie on podjął decyzję, by przemalować auto na czerwono. Auto było w jego rodzinie do 1972 roku.

W 2018 roku zaczęła się renowacja realizowana przez trzeciego właściciela. Zdrapano drugi lakier, co ujawniło wszelkie naprawy, które były realizowane. I w takim stanie auto zostało wystawione na sprzedaż.

Mercedes-Benz 300 SL Gullwing - wnętrze
Wnętrze z czerwoną skórą robi wrażenie

W tym momencie Mercedes-Benz 300 SL Gullwing ma na liczniku 94 164 mile, czyli niemal 160 tysięcy kilometrów. To wciąż znikoma wartość. Auto posiada komplet dokumentów, oryginalne kwity serwisowe, a nawet narzędzia. Świetnie prezentuje się wnętrze z radioodtwarzaczem Mexico-Becker.

Cena? 1 495 000 dolarów. Nie jest to niska kwota, ale pamiętajmy, że po polakierowaniu wartość tego pojazdu będzie znacznie większa. Nie ma wątpliwości, że znajdzie się chętny, który wyłoży taką sumę.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Potrącenie pieszej radiowozem

Potrącenie pieszego na przejściu. Sprawcą policjant w oznakowanym radiowozie (wideo)

Kierowca Chevroleta poddający się

Flota radiowozów, by zatrzymać kierowcę Chevroleta Corvette. Styl ewidentnie amerykański (wideo)