Nowa generacja niemieckiego SUV-a doczekała się polskiego cennika, w którym zagościła właśnie jedna z usportowionych wersji.
Mercedes-AMG GLC 43 4MATIC, bo o nim mowa, to pierwszy z tych najmocniejszych wariantów w gamie. Podejrzewamy, że ta konfiguracja będzie cieszyła się dużą popularnością – nie tylko w Polsce, ale też całej Europie.
Zmiany stylistyczne są wyraźne. Pas przedni zdobi grill o nowej fakturze – z pionowymi żebrami. Nieco niżej wkomponowano sportowy zderzak. Profil ujawnia natomiast nakładki progowe oraz dedykowane felgi aluminiowe. Z kolei tylna część karoserii to wyraźny spojler, dokładka do zderzaka z dyfuzorem i oznaczenie na klapie bagażnika.
Mercedes-AMG GLC 43 4MATIC – cena
Przejdźmy teraz do kluczowych liczb. Prezentowany model startuje od 398 900 złotych. Nie jest to mała kwota, ale biorąc pod uwagę oferty konkurentów, nie ma mowy o przesadzie. Trzeba jednak zaznaczyć, że mówimy o cenie wyjściowej, którą mogą podnieść dodatki.
Co otrzymujemy w standardzie? Fotele AMG obszyte syntetyczną skórą ARTICO, rozbudowane multimedia oparte na systemie MBUX, pełną „elektrykę”, cyfrowe wskaźniki i wiele, wiele innych elementów. Auto można doposażyć również w różne opcje, m.in.:
- Pakiet AMG Night: 4317 złotych
- Pakiet AMG Night II: 3166 złotych
- Pakiet AMG Karbon (zewnętrzny): 16 981 złotych
- Lakier Manufaktur (szarość grafitu magno): 18 996 złotych
- Fotele AMG Performance high-end: 26 710 złotych
- Pakiet AMG Dynamic Plus: 11 513 złotych
Krótko mówiąc, jeżeli pieniądze nie będą ograniczeniem, to łatwo zbliżyć się do 500 tysięcy złotych. Podejrzewamy, że mało który klient zdecyduje się na zakup tego modelu bez żadnych dodatków. To jednak zweryfikuje czas.
A co z układem napędowym? Sercem samochodu jest dwulitrowa, doładowana jednostka benzynowa. Dzięki niej Mercedes-AMG GLC 43 4MATIC ma 421 koni mechanicznych. Warto dodać, że spalinową konstrukcję uzupełnia system BSG, czyli rozrusznik połączony z alternatorem, który wraz z dwulitrowym benzyniakiem tworzy układ miękkiej hybrydy i daje zastrzyk 14 dodatkowych koni mechanicznych.
Sprint do setki zajmuje 4,8 sekundy, co przy tych gabarytach jest naprawdę świetnym rezultatem. Za bezpieczne i wydajne prowadzenie odpowiadają między innymi seryjny napęd na obie osie, zawieszenie AMG RIDE Control z adaptacyjną regulacją tłumienia, aktywna oś skrętna i odpowiednio skonfigurowany automat.