Miejski crossover Mazdy ma za sobą trzy lata stażu rynkowego. To dobry moment na kurację odmładzającą. Co zatem uległo zmianom?
Pod względem stylistycznym mamy do czynienia z kosmetyką. I dobrze, bo sylwetka i design tego auta wciąż robią bardzo dobre wrażenie. Nowością jest przeprojektowany grill oraz zmodyfikowane klosze tylny lamp (w technologii LED). Ofertę wzbogacono lakierem Soul Red Crystal. Nie zabrakło również nowego wzoru felg aluminiowych.
Z kolei we wnętrzu zastosowano jeszcze lepsze materiały wykończeniowe. Zmienił się także hamulec ręczny – zamiast klasycznej dźwigni użyto przycisku. Konsola centralna i panel wskaźników pozostały bez zmian, co cieszy, bo fajnie wyglądają i nie ma problemów z obsługą.
W gamie jednostek napędowych pojawił się diesel z rodziny SKYACTIV-D o pojemności 1,8 litra. Dwa 2-litrowe silniki benzynowe zostały natomiast udoskonalone dzięki naciętym denkom tłoków oraz zmodyfikowanym wtryskiwaczom. Cała paleta konstrukcji spełnia oczywiście najbardziej rygorystyczne normy emisji spalin.
Odświeżona Mazda CX-3 otrzymała też poprawiony system wykrywania pieszych po zmroku oraz MRCC, czyli adaptacyjny tempomat z funkcją Stop & Go. Pierwsze sztuki odświeżonego modelu powinny trafić do salonów pod koniec tego roku lub na początku przyszłego.