Włoska marka stała się częścią koncernu Stellantis. Do tej pory nie było jasne, jaka czeka ją przyszłość. Wielu wątpiło w jej odratowanie.
Okazało się jednak, że Francuzi znaleźli pomysł, a przy tym zaprezentowali zarys strategii. Lancia wróci do gry i to całkiem szybko. Co ciekawe, wśród pierwszych informacji na ten temat pojawiły się wstępne zapowiedzi dotyczące nowych modeli.
Czego możemy się spodziewać? Przede wszystkim pełnej elektryfikacji. Przypomnijmy, że aktualnie oferowany Ypsilon sprzedawany jest tylko na rodzimym rynku – od 2011 roku. Jak można się domyślać, nie jest dostępny z silnikiem na prąd.
Delta powróci w nowej postaci
Wielu fanów z pewnością czekało na taką deklarację. Lancia jest jedną z najbardziej utytułowanych marek w motorsporcie. Nic więc dziwnego, że ma ogromną grupę zwolenników, którzy chcieliby współczesnych odniesień do tradycji i sukcesów sprzed lat.
Pamięć o nich może przywrócić Lancia Delta nowej generacji, która ma pojawić się w 2026 roku. Będzie dostępna tylko z elektrycznymi układami napędowymi. Na tym etapie nie wiadomo, czy będzie występowała w sportowych wersjach. Trudno też mówić o napędzie na obie osie. Pozostaje jednak wierzyć, że inżynierowie zaszczepią w tej konstrukcji przynajmniej odrobinę pierwowzoru.
Deltę uprzedzi nowa Lancia Ypsilon, która zostanie zaprezentowana w 2024 roku. Duże prawdopodobieństwo, że wykorzysta płytę podłogową e-Corsy i e-208. Marka z pewnością będzie bazowała na podzespołach francuskich kuzynów, co pozwoli zaoszczędzić, a przy tym dopracować konstrukcję.