w

Kradzież reflektorów Porsche Taycan. Wycięli je z karoserią

Kradzież świateł Porsche
Kradzież reflektorów Porsche Taycan. Wycięli je z karoserią

Samochody często padają łupem złodziei. Nie zawsze jednak chodzi o całe pojazdy. Czasami celem są konkretne, bardzo cenne części.

Najczęściej dotyczy to kół, instrumentów multimedialnych i katalizatorów. Właśnie dlatego kradzież reflektorów Porsche Taycan może wydawać się dla niektórych dużym zaskoczeniem. Fakt, przestępstwo jest nietypowe, podobnie zresztą jak jego wykonanie.

Zacznijmy od tego, że ofiarą jest samochód elektryczny, który tak naprawdę ma niewiele podzespołów do „przejęcia”. Najcenniejszym elementem jest bateria, ale jej demontaż i transport wymagałby użycia ciężkiego sprzętu. Pochłonąłby także mnóstwo czasu, co raczej nie pozwoliłoby uniknąć świadków.

Kradzież reflektorów Porsche Taycan – po co?

Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek w Dusseldorfie (Niemcy). Zdjęcia zostały udostępnione w sieci. Jeden z internautów posługujący się pseudonimem No_Supermarket9751 udzielił szczątkowych informacji na ten temat.

Mężczyzna powiedział, że jest znajomym właściciela pojazdu. Porsche było zaparkowane przy drodze, co oznacza, że nie miało zapewnionej żadnej dodatkowej ochrony. Samochody elektryczne raczej rzadko są celem przestępców, dlatego decyzja posiadacza nie jest jakoś specjalnie dziwna.

Kradzież reflektorów Porsche Taycan.
Przestępcy użyli nożyc do cięcia blachy

Kradzież reflektorów Porsche Taycan nie przebiegła ze szwajcarską precyzją. Złodzieje nie szukali żadnego delikatnego rozwiązania. Po prostu użyli nożyc do blachy, którymi przecięli błotniki i maskę. Cały proces musiał być stosunkowo głośny, ale nie wiadomo, czy był jakiś świadek.

Właściciel zgłosił sprawę na policję. Funkcjonariusze rozpoczęli dochodzenie i pozostaje mieć nadzieję, że dotrą do sprawców, którzy zostaną odpowiednio ukarani za swój głupi czyn. Podejrzewamy, że auto było ubezpieczone, co nie zmienia faktu, że naprawa będzie bardzo kosztowna.

>Nieudana próba kradzieży Porsche. Złodziei zatrzymała skrzynia manualna

Jeden reflektor może kosztować nawet 3000 euro. Do tego należy doliczyć silniki sterujące, błotniki i maskę. Niezbędne będzie także malowanie. Krótko mówiąc, kilkanaście tysięcy euro to absolutne minimum w tym przypadku – plus robocizna.

Pytanie brzmi, dlaczego ktoś ukradł reflektory elektrycznego Porsche? Być może jest to towar deficytowy, którego cieszy się wzięciem na czarnym rynku. Mamy jednak w głowie starą historię dotyczącą reflektorów Porsche Cayenne, które zostały uznane przez przestępców za bardzo dobre źródło światła dla plantacji marihuany. Niewykluczone, że w tym przypadku chodziło o to samo.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

5 komentarzy

Dodaj odpowiedź
  1. Reflektory z aut głównie typu porsche w uk kradli już 20 lat temu Albańczycy, dalej kradną z tego samego powodu. Pisząc artykuł można się pierw dowiedzieć coś nie coś a nie pisać tak o.
    Kradną żeby uprawiać pod tymi lampami rośliny wszelakiej maści, które potem są sprzedawane na czarnym rynku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skoda Superb 2015-2024

To ulubione auto klasy średniej. Polacy wciąż stawiają na diesla

Tesla Cybertruck

Tesla Cybertruck pokonuje tylko 320 km na jednym ładowaniu. Właściciele odkryli więcej bolączek