w

Kontrowersyjna kolizja: Wina oczywista, ale po co podejmować takie ryzyko? (Video)

Kolizja przez zawziętych kierowców
Kontrowersyjna kolizja: Wina oczywista, ale po co podejmować takie ryzyko? (Video)

Niektórzy kierowcy powinni nabrać pokory i wykazywać się większą dawką zdrowego rozsądku.

Gdyby każdy uczestnik ruchu stosowałby się do przepisów i zachował odpowiedni poziom wyobraźni, to na drogach byłoby na pewno bezpieczniej. Niestety, użytkownicy wszelkich pojazdów bardzo często podejmują niepotrzebne ryzyko – żeby sobie lub komuś coś udowodnić.

Czy to kwestia ego? A może chęć samodzielnego wymierzania kary? Trudno jednoznacznie stwierdzić, jakie są główne motywacje takich osób. Wydaje się jednak, że lepiej trzymać emocje na wodzy i powstrzymywać się przed niepotrzebnymi, ryzykownymi decyzjami.

Tej kolizji można było łatwo uniknąć

Takie sytuacje idealnie udowadniają, że polskim kierowcom brakuje spokoju i odpowiedniego wartościowania zachowań. W tym przypadku doszło do bardzo dużych nieprzyjemności, które mogły skończyć się znacznie poważniej. A wystarczyło po prostu odpuścić.

Walka o pierwszeństwo
Żaden z kierowców nie zamierzał odpuścić

Zacznijmy od sprawcy zdarzenia. Korzystał z kończącego się pasa i próbował go zmienić na samym końcu. Jechał prawidłowo aż do momentu wykonania manewru, w wyniku którego doszło do kolizji z drugim pojazdem. Liczył, że zmieści się przed nim, dlatego starał się jechać szybciej. Gdyby jednak chwilę zaczekał, miałby mnóstwo miejsca za samochodem, w który uderzył.

Czy było warto?

Drugi uczestnik zdarzenia uchodzi za poszkodowanego i wszystko jest tu zgodne z prawem. Szkoda tylko, że gwałtownie przyspieszył, gdy sprawca zdarzenia próbował go wyprzedzić. Jeżeli jechałby równym tempem lub zwyczajnie odpuścił zamiast rywalizować o pierwszeństwo, to udałoby się zapobiec konsekwencjom.

Co z tego, że to nie jego wina, jak wydarzyło się to na przejściu, a w pobliżu byli piesi? Czasem niewiele trzeba, by wydarzyła się tragedia. Nie warto zachowywać się w taki sposób – znacznie lepiej zachować spokój i użyć wyobraźni. Wtedy będzie możliwość uniknięcia niepotrzebnych nerwów. Można też zapobiec utracie czasu – także tej związanej z naprawą auta.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zderzenie czołowe - Chorzów styczeń 2021

Chorzów: Fatalna czołówka. Dwa samochody do kasacji (Video)

Ryzykowne wyprzedzanie w Seacie

Użytkownik SEAT-a nie popisał się rozwagą – Jego życie uratował kierowca TIR-a (Video)