Wojciech Krzemiński
Lata 70. były bardzo charakterystyczne. I nie mam na myśli jedynie mody czy muzyki. Swój świat miała wtedy również motoryzacja.
Świetnym tego dowodem są supersamochody, które wyróżniały się niesamowitymi, klinowatymi sylwetkami. Wystarczy wspomnieć o Lamborghini Countach – wspaniały projekt! Pewien designer związany niegdyś z Pinifariną, Ken Okuyama, postanowił przypomnieć nam o tych czasach. I wiedział jak to zrobić, bo ma spory talent – uczestniczył w tworzeniu Ferrari Enzo i P4/5.
Za bazę posłużył Aventador, co nie jest specjalnym zaskoczeniem. Pod względem stylistycznym widać sporo nawiązań do legendarnych supersamochodów. Proste kształty, ostre przetłoczenia czy wyraźne ścięcia są tego najlepszymi przykładami. Warto dodać, że część elementów wykonano z włókna węglowego, dlatego masa własna Lambo spadła o 25 kg. Jak Wam się podoba?
