Każdy dobrze ubrany mężczyzna musi mieć właściwe buty. Samochodowymi odpowiednikiami są oczywiście felgi.
Ich wygląd musi być dostosowany do sylwetki, koloru i przeznaczenia auta. A to wcale nie jest takie łatwe. Ważny jest również materiał. Stalówki to takie sandały… Aluminiowe to natomiast klasyka i dobry styl – półbuty. A czym są felgi karbonowe? Najnowszym, ale i najdroższym szykiem mody. Spełniają swoje funkcje z naddatkiem, są lekkie, ale też oferują dobrą prezencję. I właśnie z takimi obręczami mamy tym razem do czynienia.
Oto dzieło, które stworzyli inżynierowie z Porsche Exclusive. Większość twórców tego typu felg wykorzystuje laminowanie, wiele warstw włókna i mieszankę żywicy z substancją utwardzającą. Tu natomiast widzimy pleciony karbon, który umożliwia wysoką precyzję i kontrolę wagi. Te najbardziej innowacyjne obręcze mają rozmiar 20 cali i są dopasowane do 911-tki. Wyróżnia je o 20% niższa masa od swoich odpowiedników ze stopów lekkich (komplet waży 32 kg) i 20% większa wytrzymałość.
Komplet kosztuje około 65 tysięcy złotych. Pierwsi klienci otrzymają je na początku przyszłego roku. Ich produkcję umożliwia największa na świecie, 9-metrowa oplatarka, której pracę możecie zobaczyć na poniższym filmie: