To zdarzenie drogowe miało miejsce na ulicy Warszawskiej w Jastrzębiu-Zdroju. Udało się uniknąć najgorszego.
Jak wynika z nagrania, które zostało zarejestrował świadek w innym pojeździe, kierowca Insignii był bliski potrącenia dwóch kobiet. Jechał ze znacznie wyższą prędkością, niż inne samochody i zrobił sobie slalom przed przejściem.
Użytkownik niemieckiego auta dostrzegł zagrożenie i zaczął hamować. Udało się wytracić prędkość już na przejściu. dwie panie utrzymujące odstęp od siebie zdołały odskoczyć. Było jednak bardzo blisko i mogło dojść do tragedii.
Szybki odjazd
Kierowca Insignii nie zamierzał tracić czasu i błyskawicznie ruszył przed siebie. Aktywował światła awaryjne w ramach przeprosin. Następnym razem może to nie wystarczyć. Pozostaje mieć nadzieję, że wyciągnie wnioski z tej lekcji. Piesi mieli prawo nie widzieć zagrożenia, ponieważ na obu pasach samochody wyraźnie zwalniały, by im ustąpić. Czarny Opel wyłonił się w ostatniej chwili przed maską pojazdu ciężarowego. Niewiele brakowało też do kolizji.
Wszystko zdarzyło się 15 listopada około godziny 17:40. Policja bada okoliczności tego zdarzenia, a także poszukuje świadków mogących udzielić informacji na ten temat. Przyczyny są wciąż wyjaśniane. Z pewnością chodzi o namierzenie kierowcy Opla i ukaranie go co najmniej mandatem. Niewykluczone, że mężczyzna okresowo straci również prawo jazdy. Wszyscy, którzy coś wiedzą na temat tej sprawy proszeni są o kontakt z Komendą Miejską Policji w Jastrzębiu-Zdroju.