Kia zaprezentowała trzecią generację modelu Ceed. Czy koreański kompakt powtórzy sukces poprzednika?
Projektanci odpowiedzialni za design karoserii postawili na powściągliwość. Nie ma więc żadnych fajerwerków, ale i tak można mówić o nowoczesności. Pas przedni prezentuje się całkiem fajnie, podobnie zresztą jak tylna część karoserii z podłużnymi lampami zachodzącymi na klapę bagażnika. Najmniej przypadł mi do gustu profil samochodu. Może gdyby tylna szyba była nieco bardziej pochylona, a zderzak masywniejszy, to sylwetka wydawałaby się nieco zgrabniejsza.
We wnętrzu możemy natomiast liczyć na ciekawy wygląd i dobrą ergonomię. Kia postawiła na klasyczny panel wskaźników (analogowe zegary pomiędzy którymi umieszczono wyświetlacz komputera pokładowego) oraz konsolę środkową z dotykowym ekranem multimedialnym i odrębnym panelem klimatyzacji. I jest to jak najbardziej dobre zestawienie.
W gamie jednostek napędowych znajdą się z pewnością benzyniaki 1.0 T-GDI (120 KM) i 1.4 T-GDI (140 KM) oraz diesel 1.6 CRDi (95, 110 i 136 KM). Auto niebawem trafi do sprzedaży.