Tak, tytuł brzmi kontrowersyjnie. Niemniej jednak fan tej kultowej produkcji postanowił spełnić swoje marzenia i stworzyć samochód, który nawiązuje do filmu.
Seria Transformers jest znana na całym świecie. Cała fabuła opiera się na fikcyjnej rasie pozaziemskich istot, które wykorzystują różne materie, by przybierać konkretne formy. Wśród nich są oczywiście samochody potrafiące zmieniać się w roboty. To zainspirowało pewnego śmiałka. Efektem jego prac jest Toyota Tazz.
Głównym bohaterem tej historii jest Oefentse Mphatsoe, 26-latek z Republiki Południowej Afryki. Nie spodziewał się, że jego Toyota zdobędzie międzynarodową popularność dzięki mediom społecznościowym.
Toyota Tazz jak Transformers?
Tak naprawdę to Corolla E90, która była oferowana na tamtejszym rynku. Autor projektu chciał, by jego samochód przypominał modele z filmów serii Transformers. Nie dysponował jednak ani zaawansowaną technologią, ani dużym budżetem.
Wykorzystywał tanie, znalezione przedmioty i śmieci. Internauci, jak to zwykle bywa, podzielili się na dwa obozy. Pierwszy z nich wyśmiewał gruntownie z modyfikowaną Toyotę, a drugi doceniał inwencję twórczą jej właściciela.
Oefentse Mphatsoe ma doświadczenie w informatyce i jest na finalnym etapie kursu spawalnictwa. To oznacza, że najpewniej nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Trudno wykluczyć kolejne modyfikacje lub zupełnie nowy projekt. Co ciekawe, Toyota Transformers Tazz została dopuszczona do ruchu, choć w Polsce raczej nie przeszłaby przeglądu.