w , ,

Jak bezpiecznie kupić samochód używany?

Używane auto? Czemu nie. To doskonałe rozwiązanie dla klientów, którzy nie mogą pozwolić sobie na kupno samochodu z salonu. Pod warunkiem, że przy podpisywaniu umowy nie zapomnimy o kilku wskazówkach.

 

Kupno używanego samochodu to dla osób z ograniczonym budżetem rozwiązanie na pewno dużo bardziej opłacalne niż zakup nowego auta. Korzystając z komisów lub internetowych platform takich jak Autoscout, za cenę nawet kilkadziesiąt procent niższą niż w salonie możemy nabyć w ten sposób pojazd, który, o ile wybierzemy odpowiedni model, na pewno posłuży nam kilka kolejnych lat.

By jednak cieszyć się wszystkimi płynącymi z tego korzyściami, musimy poświęcić dużo czasu i uwagi na wybór właściwego auta. I nie chodzi tu tylko jego stan techniczny, bo pod tym względem niebezpieczeństwo ogranicza się właściwie do konieczności kosztownych i czasowo ograniczających możliwość korzystania z samochodu napraw.

Dużo poważniejsze konsekwencje mogą bowiem wiązać się z kupnem auta pochodzącego z kradzieży. Na szczęście istnieją sprawdzone sposoby, które pomogą ich uniknąć. Jak więc zorientować się, że sprzedawca samochodu nie jest jego legalnym właścicielem? Na co zwrócić uwagę przy jego oględzinach? Jak bezpiecznie kupić używany pojazd?

Sprawdźmy dowód rejestracyjny

Jeśli zainteresuje nas dane auto, w pierwszej kolejności powinniśmy poprosić jego właściciela o okazanie dowodu rejestracyjnego. Jeśli udzieli wymijającej odpowiedzi, twierdząc, że nie ma go teraz przy sobie lub dokument został zgubiony, najlepiej zrobimy wycofując się z transakcji lub czekając na jego dostarczenie.

Niepokój powinny też wzbudzić wszelkie zmiany w wyglądzie dowodu. Sygnałem, który musi skłonić nas do odstąpienia od kupna są skreślenia i dopiski, przy których nie widnieje pieczęć uprawnionego do wystawienia dokumentu organu. Rzućmy też okiem na znaki zabezpieczające dowód rejestracyjny przed podrobieniem. Jeśli ich wygląd odbiega od oryginału, najprawdopodobniej znaczy to, że jest on dziełem fałszerza, a sprzedawca nie pozyskał samochodu w legalny sposób.

Jak potwierdzić prawo własności?

Nawet jeśli sam dowód rejestracyjny nie wzbudzi naszych podejrzeń, nie oznacza to, że samochód na pewno nie pochodzi z kradzieży. By uniknąć późniejszych, ewentualnych zarzutów paserstwa, warto więc poprosić sprzedawcę o dokument, który potwierdzi to, iż jest on właścicielem pojazdu. Może to być umowa sporządzona między dwoma osobami fizycznymi, w komisie lub faktura z salonu dilera.

Pamiętajmy też, że przy zawieraniu umowy koniecznie musi być obecny właściciel auta. Jeśli nie znamy go osobiście, a do sprzedawcy nie mamy pełnego zaufania, nie powinniśmy honorować pełnomocnictw. Taki dokument jest niezwykle łatwy do podrobienia, a my nie dysponujemy właściwie żadnymi możliwościami jego weryfikacji. Jeśli samochód jest współwłasnością dwóch osób, umowę należy podpisać w obecności obydwóch właścicieli.

Co powie nam numer VIN?

Właściciel skradzionego samochodu najpewniej zgłosił ten fakt na policję. Nawet jeśli dowód rejestracyjny i umowa potwierdzająca to, że sprzedawca jest legalnym posiadaczem pojazdu nie budzą naszych wątpliwości, dla bezpieczeństwa sprawdźmy więc także policyjną bazę. Warto to zrobić tym bardziej, że wystarczy do tego tylko numer VIN auta.

By zyskać pewność, że nie kupujemy samochodu z kradzieży możemy wybrać się ze sprzedawcą i samochodem do najbliższego komisariatu. Policjant z łatwością stwierdzi, czy numer VIN znajduje się w bazie pojazdów kradzionych i oceni, czy nie został on przebity. Warto też skorzystać z któregoś z internetowych narzędzi, które pomogą nam uniknąć w przyszłości przykrych niespodzianek.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

7 komentarzy

Dodaj odpowiedź
  1. Myślę, że warto kupować używane auta, nie tylko ze względu na cenę. Szczególnie starsze auta nabierają podwójnej wartości. Poza tym bardzo często sprzedaje się dzisiaj samochody używane z gwarancją, więc nie trzeba się martwić 🙂

  2. Fakt faktem używany samochód może stanowić oszczędność finansową… jeśli dobrze trafimy 😉 Dlatego trzeba uważnie weryfikować, pod żadnym pozorem nie kupować kota w worku nawet jeśli to super okazja „last minute”

  3. Jeszcze jeden ważny element – potwierdzenie wykupionego OC – bo w sytuacji krytycznej można się bardzo mocno zdziwić. Brak ważnego OC, to nie tylko potencjalny mandat – to także duży kłopot w sytuacji wypadku i regresu ubezpieczeniowego gdyby odszkodowanie było wypłacane.

  4. dobrym źródłem zakupu samochodu używanego może być oferta poleasingowa. Wiele samochodów poflotowych reprezentuje sobą całkiem niezły stan a ceny są konkurencyjne. szukać można między innymi na allegro i efl.

  5. My kupowaliśmy w sprawdzonym ASO u nas w Warszawie na alejach Jerozolimskich udąło nam się kupić używanego Opla Zafirę, w bardzo dobrym stanie. Zawsze to taniej, no niestety ale na razie na nowe auto nas nie stać.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

SEAT Leon 1.4 EcoTSI ACT DSG Style Connect – Spory zastrzyk technologii

Honda NSX – będzie więcej wersji