Wojciech Krzemiński
Wysiadasz z samochodu, rzucając zza pleców: „wjedź do garażu”. Samochód posłusznie i precyzyjnie wykonuje manewr, a przechodząc próg drzwi słyszysz głos domowego systemu: „czy zaparzyć kawę”. Odpowiadasz, że tak, po czym dodajesz „pojedź potem na myjnie i umyj samochód”. Kawa kończy się parzyć, a samochód sterowany zaawansowanym SI (Sztuczną Inteligencją) wyjeżdża do automatycznej myjni.
To nie opowieść science fiction ? to aktualne możliwości autonomicznych systemów opartych o SI. O tym, jak to działa i kiedy będzie dostępne w każdym domu zapytaliśmy Artura Samojluka ? prezesa Turbo Trade S.A., polskiej firmy, która przełożyła naukę na technologie i codziennie sprawdza możliwości SI.
Czym dokładnie się zajmujecie?
Pierwotnie zajmowaliśmy się e-commerce, ale finalnie wygrała pasja do nauki, gdzie biznes daje nam możliwość dynamiczniejszego realizacji celu. Zajmujemy opracowywaniem produktów wykorzystujących SI. Założenie jest proste, produkty mają być bezpieczne i użyteczne dla człowieka. Najpierw stworzyliśmy systemy analizujące dane, dziś analizujemy mowę i uczymy sieci neuronowe inteligentnej konwersacji.
Jednym z ważnych problemów dzisiejszego świata to samotność wielu ludzi, to trend który jest silnie widoczny w krajach rozwiniętych jak np. Japonia. Ludzie potrzebują interakcji z umysłem, który jest w stanie powiedzieć im coś dobrego w odpowiednim momencie, a w innym momencie zachować cisze. Chodzi o to abyśmy czuli się dobrze, dlatego projektujemy systemy i urządzenia, które są przyjazne i proste w obsłudze oraz będą dostępne na większość portfeli.
Inteligentne domy, inteligentne samochody ? jak to teraz z tym jest?
Zdecydowana większość rzeczy nazywanych Inteligentnymi, nie ma nic wspólnego z prawdziwą Inteligencją. W większości to systemy sterowane głosowo. Inteligentny dom to aktualnie bardziej zaawansowany system gdzie zamiast pilota mamy głos ? wyuczony jest kilku komend i tu kończy się jego inteligencja, niezależnie ile czujników do tego inteligentnego domu dodamy nie ma tam kawałka sieci neuronowej. Z samochodami jest już lepiej, rozwiązania aktualnie stosowane zawierają elementy samouczenia się. To już jest rodzaj SI. Jednak w pozostałym zakresie to dalej systemy sterowane głosowo ? wyuczone kilku komend.
Czemu świat ma takie parcie na rozwój SI?
Ujmę to tak: jest popyt, jest podaż. Z punktu widzenia biznesowego jesteśmy świadkami na rynku IT wyścigu o rynek wart setki miliardów dolarów. Dla naukowców jest to fascynujące pracować nad tworzeniem cyfrowych ?umysłów?, dla biznesu jest to szansa na ogromne zyski. W latach 70-80, taka batalia rozgrywała się pomiędzy, Apple, Microsoft, HP, czy Atari. To były w tamtym czasie małe firmy, a teraz – w większości ogromne korporacje. Stąd mamy swojego rodzaju wyścig inżynierów. Firmy które ustabilizują swoje pozycje dziś, będą w przyszłości warte miliardy.
Patrząc po transakcjach, za ile kupowane są startupy pracujące nad SI za Oceanem, gdzie kwoty osiągają setki miliony dolarów – jest o co walczyć. Jesteśmy świadkami tworzenia nowej historii firm z branży SI. Rok do roku nakłady na rozwój są co raz większe, popyt na rynku nakręca podaż, a dopiero rozwój SI jest na początku drogi. Zapotrzebowanie na autonomiczne rozwiązania jest tak duże w każdej dziedzinie życia, produkcji, zarządzania więc długo ten stan się jeszcze utrzyma.
A wy jak finansujecie swoje działania, to przecież musi kosztować?
Tak, opracowanie nowych produktów zawsze jest kosztowane. Wymaga nakładu czasu, ludzi i odpowiednich narzędzi technologicznych. To wszystko należy mieć aby robić postępy. Finansujemy działania z środków pozyskanych z funduszy unijnych i inwestorów. Zainteresowanych inwestycją zapraszamy na stronę informacyjną https://turbotrade.pl/relacje-inwestorskie.Mamy się czym pochwalić więc mogę powiedzieć, że jesteśmy w stawce na dobrej pozycji.
Jaka czeka nas przyszłość?
W najbliższej przyszłości samochód będzie czymś więcej niż pojazdem mechanicznym, to będzie w pewien sposób świadoma jednostka. Podczas wypadku, sama określi jaki rodzaj pomocy należy wezwać czy ma być to karetka czy laweta, czy serwis. To będzie też rodzaj zintegrowanego systemu wraz z naszym domem. Można by powiedzieć, że SI uzyska dużą kontrolę nad naszą codziennością. Technologia robi się co raz bardziej złożona i dla domowego amatora z lutownicą odlatuje do świata zaawansowanych autonomicznych fabryk. Czeka nas na pewno rewolucja, stąd uważamy, że posługiwanie SI wymaga stosowania się do standardów etycznych. Oswajałbym już ludzi z myślą, że wkrótce w sklepach zobaczymy automatycznych robo-kasjerów. Te technologie są już w zaawansowanych stadiach realizacji i testów, a w Japonii roboty stają się częścią społeczeństwa. To przyszłość, która puka do naszych drzwi.
