Wojciech Krzemiński
Nowa marka z Wielkiej Brytanii systematycznie uzupełnia swoją ofertę modelową. Teraz trafiła do niej najbardziej specjalistyczna propozycja.
Oto INEOS Grenadier Quartermaster Chassis Cab. Fakt, nazwa wymaga przyzwyczajenia, bo jest długa i trudno do zapamiętania, ale to akurat ma drugo-, a nawet trzeciorzędne znaczenie. Przejdźmy więc do kluczowych informacji.
Quartermaster to duży pick-up, który jest drugim modelem tej marki. Opisywana nowość jest tak naprawdę jego nową konfiguracją. Od razu, co rzuca się w oczy, to podwójna kabina, która została osadzona na identycznej, długiej ramie.
Jeżeli chodzi o design, to jest surowy, ale atrakcyjny – szczególnie dla fanów off-roadu. Każdy Grenadier oferuje ścięte linie, kwadratowe motywy i elementy oświetlenia o klasycznym kształcie, które pasują do całości.
INEOS Grenadier Quartermaster Chassis Cab
Producent nie ujawnił za wielu szczegółów technicznych dotyczących tego modelu. Wiemy jednak, że rozstaw osi tego modelu sięga 3227 milimetrów, co oznacza, że jest dłuższy o 305 milimetrów w porównaniu do konwencjonalnego Grenadiera.
„W pierwszym roku od wprowadzenia Grenadiera na rynek widzieliśmy już wiele specjalistycznych konwersji, szczególnie dla służb ratowniczych, takich jak straż pożarna, policja i ratownictwo przybrzeżne, więc wprowadzenie Quartermaster Chassis Cab jest naturalnym krokiem w kierunku wykorzystania naszej wiedzy terenowej w wielu obszarach komercyjnych, które potrzebują wiodącego w swojej klasie 4X4” – stwierdził George Ratcliffe, dyrektor handlowy INEOS Automotive.
>Ta kultowa terenówka ma V6 o mocy 335 KM. Kupisz ją w każdym dużym mieście
INEOS Grenadier Quartermaster Chassis Cab występuje z trzylitrowymi silnikami posiadającymi sześć cylindrów. Obie konstrukcje zostały kupione od BMW. Zarówno diesel, jak i benzyniak są standardowo zintegrowane z ośmiobiegową przekładnią automatyczną ZF.
Quartermaster posiada dopracowany układ napędowy uzupełniony dwubiegową skrzynią rozdzielczą i trzema mechanizmami różnicowymi. Samochód radzi sobie w wymagającym terenie również dzięki wytrzymałym elementom zawieszenia.
Ogromną zaletą tej konfiguracji jest możliwość spersonalizowania tylnej strefy nadwoziowej. Może znaleźć się tam standardowa przestrzeń załadunkowa, skrzynia, a nawet zabudowa kempingowa – wszystko zależy od oczekiwań klienta. Ceny bazy mają startować w Wielkiej Brytanii od około 53 tysięcy funtów bez podatku VAT.
