Genesis pokazał światu przedłużoną odmianę modelu G90.
EQ900L, bo taką nosi nazwę, powstał z myślą o rodzimym, południowokoreańskim rynku. Jego rozstaw osi został zwiększony o 11,4 cala. To naprawdę sporo. Dzięki temu w limuzynie wygospodarowano bardzo dużo miejsca. Co istotne, panowie prezesi mogą rozsiąść się w fotelach regulowanych w 18 płaszczyznach. Nie mogło oczywiście zabraknąć funkcji masażu. Wyposażenie obejmuje także lodówkę. Pod maską znajdziemy natomiast pięciolitrowe V8, znane z Genesisa G90. Czy auto trafi na inne rynki? Tego nie wiadomo, ale szanse są raczej niewielkie.
Źródło: WCF