To oczywiście chwyt reklamowy, ale świetny, bo odnosi się do historycznego zdjęcia.
Dokładnie 30 lat temu doszło do podobnej sytuacji, tyle że czarnym charakterem była Sierra RS Cosworth, a RS200 miał policyjne barwy. Pół żartem, pół serio, owy policjant musiał mieć genitalia ze stali, bo RS200 to wyczynowy samochód, którego ujarzmienie było niezwykle trudnym zadaniem. Jego drogowa wersja powstała w oparciu o odmianę rajdową rywalizującą w Grupie B. Miała napęd na cztery koła i 450 KM, przy czym była niezwykle lekka. Wracając do sytuacji z nowego zdjęcia, można przytoczyć tylko jedno przysłowie: „Woził wilk razy kilka, powieźli i wilka”… Marketingowcy Forda, brawo za pomysł!