Analizując sytuację na rynku motoryzacyjnym, można sporo dowiedzieć się o ludziach – okazuje się na przykład, że potencjalnego nabywcy nie skusi wyłącznie olbrzymia moc pod maską, lecz także adekwatnie do mocy zestrojone zawieszenie, przystępna cena, wyposażenie i… wygląd.
Kto pół roku temu pomyślałby, że Ford Fiesta ST, 180-konny hatchback, okaże się hitem? Zapewne niewielu, stąd zaskoczenie ? popyt okazał się dwukrotnie większy…
Dlatego też Ford stopniowo zwiększa produkcję. Gdzie trafiło najwięcej Fiest ST aktualnego generacji? Do Wielkiej Brytanii, bo aż 1/3 produkcji. Gratulujemy!
Autor: Miłosz Bagiński
Źródło: Carscoops