Wojciech Krzemiński
Amerykańska marka nie zamierza osiadać na laurach i nieustannie rozbudowuje swoją gamę. W niedalekiej przyszłości może do niej trafić w pełni elektryczny model inspirowany Mustangiem Mach 1. 
Brzmi jak profanacja? Ford musi iść do przodu i korzystanie z wizerunku kultowych samochodów nie jest najmniejszym zaskoczeniem. Ważne, by w takim aucie zaszczepić sportowego ducha. Niewykluczone, że ten model zainteresuje klientów patrzących z sympatią w stronę oferty Tesli. Możemy więc podejrzewać, że będzie to crossover o genialnych osiągach i atrakcyjnej stylistyce.
Istotną rolę odegra także wydajność. Baterie mają bowiem zapewniać 370 mil zasięgu, czyli 600 km, co jest słuszną wartością. Wygląd tego auta oraz dane techniczne powinniśmy poznać jeszcze w tym roku.
