Wojciech Krzemiński
Szwedzka marka rozwija swoją ciężką gamę modelową, która również musi podążać za najnowszymi trendami. Oto kolejny tego przykład.
To elektryczna ciężarówka Volvo, która może przydać się w dużych aglomeracjach. Niektórych może to zaskakiwać, ale coraz częstsze dywagacje na temat stref czystego transportu determinują powstawanie właśnie takich pojazdów.
Nosi nazwę FM Low Entry i jest pierwszym wyłącznie elektrycznym samochodem ciężarowym tego producenta. Władze Volvo doskonale zdają sobie sprawę z zalet i wad układów napędowych na prąd, dlatego podkreślają użyteczność takich konstrukcji w konkretnych warunkach.
>Strażacy szkolą się z Volvo Trucks. Wartościowa inicjatywa szwedzkiej marki
W tym przypadku są to „różnorodne zadania transportowe na obszarach miejskich”. Jakiś przykład? A i owszem. Nowa ciężarówka może w ciszy i bez emisji spalin zajmować się wywozem śmieci. Potrafi także przewozić duże ładunki w strefach zero-emisyjnych.
Elektryczna ciężarówka Volvo – co potrafi?
Szwedzi chwalą się bardzo dobrą ergonomią użytkową. Volvo FM Low Entry otrzymało pięć gwiazdek w standardzie Direct Vision, który opiera się na sprawdzaniu pojazdów ciężkich poruszających się w Londynie.
Kabina samochodu została wyraźnie obniżona, co zapewnia niższą pozycję za kierownicą. To z kolei wpływa na dobrą widoczność i kontrolę otoczenia. Warto dodać, że to już ósmy model na prąd we flocie Volvo Trucks.
Wróćmy jednak jeszcze do cech charakterystycznych dla tego pojazdu. FM Low Entry ma aktywny układ kierowniczy, który przekłada się na lekkość prowadzenia oraz eliminowanie drgań. Tym samym zwiększa komfort.
Istotnym rozwiązaniem jest także płaska podłoga, która zapewnia większą swobodę. Należy podkreślić, że elektryczna ciężarówka Volvo ma trzy warianty układu siedzeń: tylko kierowca, kierowca plus pasażer i kierowca z trzema pasażerami. Te ostatnie miejsca są umieszczone za prowadzącym, dlatego nie przeszkadzają podczas jazdy.
Volvo FM Entry – dane techniczne
Nowy model Volvo Trucks występuje z silnikiem elektrycznym o mocy 330 kW, czyli 449 koni mechanicznych. Uzupełniają go akumulatory trakcyjne, których pojemność sięga 360 kWh. Jak wynika z oficjalnych informacji od producenta, elektryczna ciężarówka ma zasięg do 200 kilometrów, ale wiele zależy oczywiście od warunków, obciążenia i sposobu użytkowania.
FM Low Entry jest dostępne w dwóch wysokościach: 1575 milimetrów (Sleeper Cab) oraz 1945 milimetrów (Extended/High Sleeper). Rozstaw osi może wynosić od 3900 do 6000 milimetrów. Jeżeli chodzi o konfiguracje osiowe, to do wyboru jest pięć: 4×2, 6×2, 6×4, 8×2, 8×4. W tym miejscu trzeba zaznaczyć, że dopuszczalna masa całkowita wynosi od 19 do 32 ton.
Elektryczna ciężarówka Volvo trafi do europejskiej oferty jeszcze w ciągu najbliższych tygodni. Produkcja rozpocznie się w drugim kwartale 2024 roku.
