Kryzys motoryzacyjny mamy już za sobą. Mimo to niektórzy producenci rezygnują z międzynarodowych wystaw, które do tej pory uchodziły za najważniejsze wydarzenia motoryzacyjne.
Dlaczego tak się dzieje? Powody mogą być różne. Nie zawsze musi chodzić o pieniądze. Wielu producentów decyduje się na coraz popularniejsze prezentacje on-line, czy wydarzenia organizowane dla konkretnych grup (dziennikarzy, klientów flotowych itp.) . Odczuje to na pewno Salon we Frankfurcie, który startuje już we wrześniu. Nie pojawi się na nim najprawdopodobniej kilka ważnych marek, wśród których znajdziemy Alfę Romeo, DS-a, Fiata, Infiniti, Jeepa, Mitsubishi, Nissana i Volvo. Być może w przyszłości trendy znowu się odwrócą, kto wie…