w

Dziennikarz pije wodę… z wydechu Toyoty Mirai! (Video)

Vadim Ovsiankin postanowił sprawdzić, czy samochód napędzany ogniwami wodorowymi może awaryjnie ugasić nasze pragnienie.

Jak widać na powyższym filmie, test wypadł pomyślnie. Chociaż dzielny Vadim zaznaczył, że napój wyraźnie trąci plastikowym aromatem, to nie miał problemu z opróżnieniem szklanki. Nie znaleźliśmy żadnych informacji o tym, że po nietypowym teście dokuczały mu jakiekolwiek problemy żołądkowe, więc rezultat można określić jako zachęcający. Jak na razie samochód sprzedaje się znakomicie – zdaniem Toyoty, liczba chętnych na Miraia znacznie przerosła oczekiwania producenta.

 

Źródło: WCF

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Maserati tymczasowo wstrzyma produkcję

Nissan Patrol Nismo zaprezentowany w Dubaju