w

Dróżniczka zwyzywała pieszego na zamkniętym przejeździe. „Pie*****ny c**lu*!” (wideo)

Dróżniczka zwyzywała pieszego
Dróżniczka zwyzywała pieszego na zamkniętym przejeździe. "Pie*****ny c**lu*!" (wideo)

W naszym kraju nie brakuje osób, które lekceważą obowiązujące przepisy ruchu. Są też osoby irytujące się na wykroczenia innych.

I właśnie takie zjawisko zostało zarejestrowane przez uczestnika zdarzenia. Dróżniczka zwyzywała pieszego na zamkniętym przejeździe. Wykroczenie było poważne, ale język pracownicy kolei też pozostawiał bardzo wiele do życzenia.

Zastanawiamy się, co sprowokowało mężczyznę, by włączyć kamerę podczas łamania przepisów. Musiał być świadomy tego, co robi. Niewykluczone, że spodziewał się interwencji, co mogłoby oznaczać, ze wcześniej dochodziło tam do podobnych zdarzeń.

Dróżniczka zwyzywała pieszego na zamkniętym przejeździe

Lokalizacja zdarzenia nie została ujawniona. Podejrzewamy, że była to mała miejscowość. Pieszy usłyszał na swój temat stek wyzwisk. Zastanawiamy się, czy kobieta go znała. Niewykluczone, że tak, co sugeruje „zaproszenie” do siebie.

Warto dodać, że budka dróżnika nie znajdowała się bezpośrednio przy przejeździe kolejowo-drogowym. Nagrywający zarejestrował jedynie dźwięk z głośników oraz kamerę, która udowadniała, że dróżniczka widziała, co robi pieszy.

Dróżniczka zwyzywała pieszego na zamkniętym przejeździe
Kobieta nie znajdowała się bezpośrednio przy przejeździe, ale obserwowała zachowanie pieszego przez kamerę monitoringu

Materiał budzi kontrowersje i niektórzy sugerują, że dźwięk mógł zostać podłożony. Biorąc jednak pod uwagę inne historie, które miały miejsce w tym pięknym, nadwiślańskim kraju, nietrudno wywnioskować, że materiał może być autentyczny.

Jeśli tak było, to mężczyzna powinien otrzymać surowy mandat, a kobieta co najmniej solidną reprymendę uzupełnioną karą finansową. Używanie tak obraźliwych słów wobec kogokolwiek jest karalne. To nie był język, którym przystoi operować w pracy.

Niemniej jednak nerwy kobiety mogły być uzasadnione. Niewykluczone, że była to nawet dyżurna ruchu, która przez zachowanie pieszego mogła mieć większe problemy. Dlaczego? Rogatki i czujniki mogą być powiązane sygnałowo z semaforami wjazdowymi i wyjazdowymi. Przechodzący pieszy mógł je zaburzyć, co z kolei mogło wpłynąć na obsługę przejazdu i potencjalne opóźnienia.

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Niebezpieczne wyprzedzanie TIR-em w terenie zabudowanym

Wyprzedzanie TIR-em w terenie zabudowanym. Niewiele brakowało do czołówki (wideo)

Wyścig TIR-ów

Wyścig TIR-ów mrożący krew w żyłach. Prawo jazdy do zabrania! (wideo)