Kolejne Państwo będzie się cieszyć z rodzimego supersamochodu. Tym razem chodzi o Singapur.
Model nosi nazwę Dendrobium. Nie, nie chodzi tu o nawiązanie do drobiu… Ma raczej związek z łacińskim określeniem storczyka, ale 100% pewności nie mamy. Tak czy inaczej, swoim wyglądem nawiązuje do bolidów i nie jest to przypadek. Projekt powstał przy współpracy z zespołem Williams. Konkretne dane techniczne nie zostały jeszcze ujawnione, ale już wiadomo, że singapurski supersamochód będzie dysponował napędem w pełni elektrycznym, co oznacza ekologię i maksymalny moment dostępny od 0 km/h. Podoba nam się koncepcja i sam design, dlatego pilnie będziemy śledzić losy tego odważnego dzieła motoryzacyjnego.