Wojciech Krzemiński
SUV-y w stylu coupe zdobywają serca coraz większej liczby fanów motoryzacji. Co więcej, są oferowane w mocnych odmianach, dlatego dysponują też świetnymi osiągami.
Trudno uznać te samochody za sportowe, ale bez wątpienia są przykłady, który udowadniają, że mogą one dać sporo frajdy z jazdy. I w tym miejscu wyłania się propozycja bawarskiego producenta, czyli X4 M. Auto, którego ciężko byłoby nie lubić.
Wygląd i jakość wykonania wnętrza grają tu mniejszą rolę, ponieważ najważniejsze mieszka pod maską. To 3-litrowa jednostka twin-turbo oferuje aż 500 KM i niemal 600 Nm. Cały potencjał trafia na obie osie za pośrednictwem 8-biegowego automatu. Sprint do setki zajmuje zaledwie 4 sekundy, a prędkość maksymalna sięga 285 km/h.
Wróćmy jednak na moment do napędu. To, na co auto pozwala w dużej mierze zależy od rozdziału mocy na osie. BMW X4 M pokazuje, że w jego przypadku można nawet kręcić bączki. A to raczej niecodzienny widok w SUV-ach…
https://www.instagram.com/p/B4CvmYrCSLp/
