Nurburgring to jeden z najpopularniejszych torów na świecie, co oznacza, że kierowcy znają jego zakręty – i te mniej, i te bardziej zdradliwe.
Na każdym tego typu obiekcie zdarzają się jednak wypadki, których trudno uniknąć, gdy chce się doprowadzić auto i siebie do granic możliwości. Niestety, w jednym z ostatnich uczestniczył jeden z najrzadszych supersamochodów – Koenigsegg One:1. Jadące z wysoką prędkością auto nagle uderzyło w barierki i wypadło z toru. Następnie stanęło w płomieniach. Na szczęście kierowca cały i zdrowy zdążył opuścić pojazd. Póki co nie ma jednoznacznej odpowiedzi, co było przyczyną tego zdarzenia, ale nieoficjalnie mówi się o zablokowanych hamulcach, co mogą potwierdzać ślady opon na asfalcie. Sami zobaczcie:
https://www.youtube.com/watch?time_continue=8&v=RZWEBAHREa8