Nie ma wątpliwości, że to jeden z najbardziej wyjątkowych samochodów dostępnych na rynku.
Bugatti Chiron jest pokazem możliwości najlepszych inżynierów oraz jednym z ostatnich „wielkich” świata motoryzacji spalinowej. To niezwykły pojazd, który dostarcza mnóstwo emocji – nawet, gdy jest jedynie zaparkowany.
Przypomnijmy, że to ten drogowy bolid skrywa ośmiolitrową jednostkę W16, która generuje aż 1500 koni mechanicznych oraz 1600 niutonometrów. Z takimi wartościami musi sobie radzić wzmocniona skrzynia automatyczna, która kieruje je na obie osie.
Osiągi samochodu są niesamowite. Przyspieszenie do setki zajmuje zaledwie 2,5 sekundy. Prędkość maksymalna wynosi natomiast 420 km/h. Nie pytajcie, ile ten model pali przy maksymalnym obciążeniu, bo to nie ma sensu. Zaznaczmy jedynie, że to liczy się nie w litrach, tylko w minutach…
Bugatti Chiron na niemieckiej autostradzie
Widzieliśmy już podobne materiały, ale tym razem można zobaczyć widok z przedniej kamery uzupełniony wskazaniem prędkościomierza. Już przy 300 km/h wszystko wydaje się rozmazane. Po przekroczeniu 400 km/h można odnieść wrażenie, że wyprzedzane pojazdy są zatrzymane w jednym miejscu…
Fakty są jednak takie, że jadą czterokrotnie mniej, co robi różnicę. Chiron był oczywiście odpowiednio przystosowany do takiej próby. Konieczne były opony w odpowiednim stanie i dobrze dobranym ciśnieniem.
Ostateczne udało się rozpędzić do 417 km/h. Osiąganie takich prędkości gdziekolwiek musi być naprawdę bardzo emocjonujące, a przy tym – mocno stresujące. Nie zalecamy powtarzania podobnych pomysłów.