w

Bielsko-Biała: Rowerzysta nie wyhamował – bolesne spotkanie z Oplem

Zderzenie rowerzysty z autem
Bielsko-Biała: Rowerzysta nie wyhamował - bolesne spotkanie z Oplem

Do zdarzenia doszło w poniedziałek 2 maja przed godziną 16:00 na ulicy Michałowicza w Bielsku-Białej.

Z niewiadomych przyczyn rowerzysta nie wyhamował i zaliczył bliskie spotkanie z czerwonym Oplem, którego kierowca oczekiwał na swoją kolej prowadząc ostatnie auto znajdujące się w zatorze drogowym. Wbrew pozorom, uderzenie było stosunkowo silne.

Wypadek został nagrany dzięki kamerze umieszczonej w samochodzie świadka, który jechał kawałek za rowerzystą. Zanim doszło do zderzenia, nie wydarzyło się nic szczególnego, co mogłoby sugerować tak poważne konsekwencje.

Rowerzysta nie wyhamował – dlaczego?

Może być co najmniej kilka powodów takiego ciągu zdarzeń. Wydaje się, że najbardziej prawdopodobny scenariusz dotyczy zwykłego zagapienia. Rowerzysta nie wyhamował, bo nie patrzył przez siebie.

Trudno wykluczyć też wpływ alkoholu lub środków odurzających, które wpływają na koncentrację. Wydaje się, że najmniej realna hipoteza to usterka hamulców w rowerze. Na nagraniu dobrze widać, że użytkownik jednośladu nie próbuje uniknąć kolizji z poprzedzającym pojazdem.

Zobacz także: Nie uwierzysz, co ten rowerzysta chciał ukraść. Na szczęście został przyłapany (wideo)

Mężczyzna uderzył w Opla, a następnie upadł na ziemię. Z nieoficjalnych informacji wynika, że nie odniósł żadnych poważnych obrażeń, które mogłyby zagrażać jego życiu. Miał spore szczęście, że kierowcy nadjeżdżający z przeciwka zauważyli wypadek i się zatrzymali.

Samochód miał wgniecenia z tyłu, ale to rower nadawał się do poważnych napraw. Najważniejsze, że sprawca wyszedł z tego bez większych uszczerbków na zdrowiu. Niech to będzie przestroga dla nas wszystkich.

Pamiętajmy, że jadąc na rowerze nie mamy ani stref zgniotu, ani żadnych konstrukcji (poza potencjalnym kaskiem), które ochroniłyby nas w momencie zderzenia z innym pojazdem. Trzeba więc uważać jeszcze bardziej, niż podczas jazdy samochodem.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kolizja na ulicy Mechaników w Warszawie

Warszawa: To nie był dobry skrót. Wyjechał na zielonym, ale nie swoim

Niebezpieczna zmiana toru jazdy

Nieodpowiednia zmiana pasa na drodze – nagminne zachowanie