Prior Design słynie z odważnych projektów. Tym razem jednak można mówić o sporej powściągliwości.
Za bazę posłużyło najnowsze R8, czyli niemiecki supersamochód rodem z Ingolstadt. Owszem, auto otrzymało body kit z poszerzonymi błotnikami i całą resztą (zmodyfikowanymi zderzakami, nakładkami na progi, dodatkowymi wlotami, dyfuzorem itp.), ale nie rzuca się tak w oczy, jak robią to przeważnie inne dzieła tego tunera. I wiecie co? Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. W takiej konfiguracji topowe Audi prezentuje się naprawdę bardzo dobrze. Duża w tym zasługa nie tylko body kitu, ale też szarego lakieru, który nadaje sylwetce więcej dyskrecji. Summa summarum, bardzo udany projekt.