Abarth zaskoczył w Genewie praktycznie wszystkich, prezentując model 695 Biposto, czyli najszybszą zabawkę marki w jej długoletniej historii.
Już z zewnątrz widać, że z tym Fiatem 500 na sterydach nie ma żartów. Matowe srebro, czarne dodatki, wyraźna „gleba” i wieloramienne, tytanowe felgi OZ robią ogromne wrażenie. Podobne odczucia towarzyszą wizycie w kabinie, gdzie znajdują się fotele kubełkowe z prawdziwego zdarzenia, dodatkowy wyświetlacz umieszczony na konsoli środkowej i skromne wyposażenie.
Najważniejsze mieszka jednak pod maską. Mowa o benzynowym silniku 1.4 T-Jet, którego moc została podkręcona do 190 KM! W tak niewielkim autku to więcej niż bardzo dużo… Potwierdzeniem są oczywiście osiągi. Sprint do setki trwa 5,9 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi aż 230 km/h. Co ciekawe, władze Abartha już potwierdziły wprowadzenie tej wersji na rynek. Ceny nie będą okazyjne, ale na pewno znajdą się pozytywni szaleńcy, którzy zasilą swoją flotę tą zabawką…
Źródło: WCF