w

Bitcoin znowu rośnie: Teraz jest tyle wart, co nowe Audi!

Bitcoin w cenie nowego Audi
Bitcoin znowu zyskuje na wartości. Jeden jest warty tyle, co nowe Audi!

Słynna kryptowaluta stopniowo wzmacnia swoją wartość. W ciągu kolejnego tygodnia zanotowała wyraźny wzrost.

Specjaliści twierdzą, że w 2021 roku bez problemu osiągnie sześciocyfrowy wynik. Pamiętajmy jednak, że to nie jest normalna waluta, dlatego wszystko może się zmienić, jak w kalejdoskopie. W połowie miesiąca cena jednego bitcoina sięgała nawet 85 tysięcy. Dziś jest jeszcze wyższa!

Audi za bitcoina!

92 028 zł – dokładnie taką wartość ma jeden bitcoin 26 grudnia po południu. To naprawdę bardzo wysoka cena. Przypomnijmy, że dziesięć lat temu jego wartość oscylowała w granicach jednej złotówki. Wzrost o 90 tysięcy robi wrażenie.

Audi A1 za bitcoina
Za Audi A1 trzeba zapłacić 90 300 zł

To już na tyle wysoki pułap, że posiadacz jednego bitcoina może kupić sobie samochód klasy premium. Co prawda będzie to Audi A1, czyli najmniejszy model marki, ale jednak. Pod jego maską znajduje się 1-litrowy silnik benzynowy zintegrowany ze skrzynią manualną przekazującą moc na oś przednią. Potencjał tego zestawu to dokładnie 100 KM i 175 Nm. Niemiecki hatchback w takiej konfiguracji osiąga setkę w 11 sekund i rozpędza się do 193 km/h.

Octavia w cenie bitcoina
Za podobną kwotę można mieć nową Skodę Octavię (rok modelowy 2021)

W tych samych widełkach cenowych można mieć także Skodę Octavię 1.0 TSI (rok modelowy 2021) z drugim poziomem wyposażenia (Ambition, 90 000 zł), która nie oferuje charakteru premium, ale posiada za to znacznie bardziej praktyczne i przestronne wnętrze uzupełnione pojemnym bagażnikiem.

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Jazda pod prąd na drodze S1 w Bielsku-Białej

Pod prąd na S1: Zdziwiony kierownik jeszcze machał rękami (Video)

Trabant produkcja

Kontrola jakości Trabanta na linii produkcyjnej: Kiedyś wystarczyły kopniaki i młotek