Zawrotna kariera na kontynencie kangurów: wielkie wejście i sprzedaż piętnastu tysięcy aut rocznie – Tak to widział zarząd Opla, we wrześniu ubiegłego roku wchodząc na australijski rynek. Niestety, w ciągu jedenastu miesięcy zamiast piętnastu tysięcy aut sprzedano 1432 sztuk.
Przyczyn niepowodzenia dziennikarze motoryzacyjni dopatrują się w wysokich cenach Opla na tamtejszym rynku. W porównaniu z innymi producentami związanymi z General Motors (mowa o Holdenie i Chevrolecie), zakup samochodu od amerykańskiego producenta z niemieckimi tradycjami okazywał się nieopłacalny. Mówiąc szczerze, GM przesadziło.
Autor: Miłosz Bagiński
Źródło: Carscoops