Wiadomość o wstrzymaniu koncepcji Focusa RS nie zachwyciła fanów marki. Ford zdecydował się jednak osłodzić ten fakt debiutem innego usportowionego modelu – Pumy ST.
Miejskie crossovery cieszą się sporym wzięciem, dlatego taki krok jest jak najbardziej uzasadniony. Świeży model Forda o kultowej już nazwie ma duży potencjał, co potwierdziły testy „konwencjonalnych” wersji silnikowych. Topowa odmiana zapowiada się więc naprawdę bardzo dobrze.
Czego możemy się spodziewać? Zespołu napędowego z Fiesty ST. To oznacza 3-cylindrowego, 1,5-litrowego benzyniaka zdolnego generować około 200 KM i 290 Nm. Uzupełnieniem jednostki będzie z pewnością 6-biegowy manual, który przekaże cały potencjał na oś przednią.
Uwzględniając różnice w wadze, Puma ST powinna przyspieszać do pierwszej setki w mniej więcej 6,5 sekundy. Jeżeli chodzi o v-max, to spodziewamy się 230 km/h. Oficjalny debiut został przewidziany na 24 września.
The sound of something exciting, from the people who helped make it. Coming September 24th.#PumaST pic.twitter.com/S3le5UQnMf
— Ford News Europe (@FordNewsEurope) August 5, 2020