Jedna z najbardziej barwnych postaci w świecie motoryzacji odeszła dziś w szpitalu. Sergio Marchionne miał 66 lat.
W sobotę na specjalnym zgromadzeniu zarządu został pozbawiony stanowiska dyrektora generalnego grupy Fiat-Chrysler. Powodem tego był stan jego zdrowia. Na skutek komplikacji po operacji barku (zmiany nowotworowe) Marchionne zapadł w śpiączkę i zmiany w jego organizmie okazały się nieodwracalne. O odejściu Prezydenta Ferrari poinformowali bliscy współpracownicy.
Był ojcem sojuszu z Chryslerem (2004 r.), który wyciągnął włoską markę na powierzchnię i wyraźnie zwiększył jej wartość rynkową. Uwielbiał Formułę 1, gdzie zaangażowany był w rozwój teamu Ferrari. Dzięki niemu w aktualnym sezonie możemy również oglądać bolidy z logotypem Alfa Romeo.