Amerykańska policja słynie z surowości i twardych działań. Dotyczy to również oddziałów pościgowych wykorzystujących odpowiednie radiowozy.
Dobrym tego przykładem są funkcjonariusze, którzy mają flotę Dodge’ów Chargerów wyposażonych we wzmocnienia i orurowania. Czemu one służą? No cóż, odpowiedź jest prosta: taranowaniu. W Stanach Zjednoczonych ucieczki drogowe są codziennością. Nic więc dziwnego, że takie „narzędzia” są tu obecne i przydatne.
Przekonali się o tym dwaj podejrzani, którzy zdecydowali się na ucieczkę przed wymiarem sprawiedliwości. Ich jazda starym Mustangiem zakończyła się na dachu, kiedy jeden ze stróżów prawa zdecydował się na uderzenie z zaskoczenia. Mężczyźni zostali zatrzymani i czekają na rozprawy. Jeden z nich odpowie za ucieczkę przed policją, a drugi za łamanie zasad nadzoru kuratorskiego.