Porsche przeżywa właśnie prawdziwe chwile radości. Modele niemieckiej marki sprzedają się bowiem lepiej, niż kiedykolwiek.
Duża w tym zasługa najmniejszego SUV-a w gamie, czyli Macana. Co ciekawe, nawet bazowa, 4-cylindrowa odmiana cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. Dysponuje ona mocą 253 KM, co pozwala na sprint do pierwszej setki w około 6 sekund. Wstydu więc nie ma, ale nie da się ukryć, że 4-cylindrowe silniki w Porsche nie są obiektami uwielbienia prawdziwych fanów marki. To jednak nie oznacza, że nie mają sensu. Wręcz przeciwnie. Wybierają je przeważnie zupełnie nowi klienci, którzy wcześniej nie posiadali samochodu od Porsche. To z kolei pozytywnie wpływa na słupki sprzedaży i wszyscy są zadowoleni. Najbardziej zaskakuje fakt, że podstawowy Macan świetnie sprzedaje się nie tylko w Europie, ale też w Ameryce, mimo iż nie kosztuje jak na tamtejsze warunki mało – co najmniej 205 tysięcy złotych.