Wojciech Krzemiński
Prestiż, sportowy charakter, napęd na tylną oś i ponadczasowa elegancja ? to wszystko sprawia, że ?Trójka? to dla wielu wciąż prawdziwy samochód-marzenie. W dodatku z biegiem czasu staje się coraz bardziej przystępny. Sprawdzamy, czy w tej kuszącej ofercie nie kryje się jakiś haczyk.
E46 jako klasyczny, czterodrzwiowy sedan zadebiutowało na rynku w 1998 roku, a już wkrótce do oferty dołączyły kolejne wersje nadwoziowe ? kombi (Touring), Coupe i kabriolet. W 2000 roku poznaliśmy dość kontrowersyjną i w rezultacie chłodno przyjętą odmianę Compact. Swego czasu „Trójka” była uznawany za klasowy wyznacznik w kategorii prowadzenia i często wygrywała w rankingach zadowolenia klientów. Przeprowadzony w 2001 roku face lifting największe zmiany przyniósł w przedniej części nadwozia (zupełnie nowe reflektory), odświeżono również gamę silników. Ponadto młodsze egzemplarze zostały bardziej dopracowane od strony technicznej. Produkcję E46 zakończono w 2005 roku, a topowa wersja M3 figurowała w cennikach nieco dłużej.
Stylistyka i wnętrze
Nawet dziś patrząc na ?Trójkę? można się zachwycić ? świetne, klasyczne proporcje doskonale poradziły sobie z próbą czasu. Wyjątkowym charakterem cechuje się również nieco bardziej agresywnie wyglądające Coupe. Co innego wersja Compact ? tutaj styliści BMW sporo zaryzykowali i w rezultacie powstał samochód, który prezentuje się dość niespójnie, chociaż ma swoich oddanych zwolenników. W rezultacie często przyciąga spojrzenia, ale nie zawsze w sposób, jakiego pragnęliby designerzy?
O ile nie mamy do czynienia z topowymi odmianami (szczególnie w przypadku najstarszych egzemplarzy) wyposażenie standardowe będzie dość skromne. Na szczęście z biegiem czasu ilość dostępnych gadżetów szybko wzrastała. Sam projekt wnętrza to typowa bawarska szkoła ? wszystko zostało podporządkowane kierowcy, a wykończenie stoi na dobrym poziomie. Szkoda tylko, że w środku jest dość ciasno. Przeciętnie można ocenić również możliwości przewozowe – bagażnik sedana pomieści 440 litrów, a wersja Touring zabierze 435 lub 1345 litrów po złożeniu siedzeń. Najmniejsze kufry z wiadomych względów mają odmiany Coupe/Cabrio (300-410 litrów) oraz Compact (310 litrów).
Silniki/Zawieszenie
Gama jednostek napędowych jest bardzo bogata – obejmuje kilkanaście motorów benzynowych oraz diesli o pojemnościach od 1.8 do 3.2 litra. Moc może trafiać na oś tylną lub na wszystkie cztery koła za pomocą systemu xDrive (tylko w wersjach 6-cyl.). Podstawowe jednostki nie grzeszą wigorem, dlatego zadowolą jedynie najspokojniejszych kierowców. Niezłym wyborem będą czterocylindrowe, dwulitrowe silniki o mocy 143 lub 150 KM ? pozwalają wykorzystać spore możliwości zawieszenia nie rujnując przy tym portfela.
Prawdziwa zabawa zaczyna się przy tradycyjnie świetnych rzędowych ?szóstkach?, które oprócz dobrych osiągów cechuje wysoka trwałość. Z gamy diesli warto polecić trzylitrową jednostkę o mocy 184 lub 204 KM ? zapewnia świetne osiągi i uchodzi za całkiem wytrzymały motor. Minusem są oczywiście zauważalnie wyższe koszty zakupu, eksploatacji i części, ale jeżeli zamierzamy korzystać z usług ?ropniaka? na dłużej to właśnie ten motor może okazać się lepszym wyborem niż mniejsze 2.0d (w jego przypadku warto zainteresować się wersją z Common Rail o mocy 150 KM).
Prowadzenie ?trójki? obrosło już taką legendą, że trudno powiedzieć na ten temat coś nowego ? wszyscy wiedzą, że model potrafi naprawdę dużo. Konstrukcja wykorzystuje kolumny MacPhersona i układ wielowahaczowy, które są wspomagane przez dobrze wyważony i komunikatywny układ kierowniczy oraz skuteczne hamulce. Poczucie nieograniczonej przyczepności może okazać się zgubne (szczególnie na śliskiej nawierzchni), o czym boleśnie przekonało się wielu kierowców, którzy w złym momencie postanowili wyłączyć standardowy układ kontroli trakcji (ASC, później DSC).
Wersje specjalne ? M3
Po raczej rozczarowującej M3 E36 nowa generacja stanowiła prawdziwy powrót na dobrą ścieżkę. Topowy model był dostępny jako Coupe lub kabriolet i zdecydowanie wyróżnia się na tle zwykłych egzemplarzy. Wyposażona w fantastycznie brzmiącą rzędową ?szóstkę? o mocy 340 KM ?em-trójka? do setki katapultuje się w mniej niż 5 sekund. Moc trafia na tylne koła za pomocą skrzyni manualnej lub sekwencyjnej SMG – obie mają po sześć przełożeń. Najlepszym M3 była bez wątpienia limitowana do 1401 egzemplarzy wersja CSL ? lżejsza, nieco mocniejsza (360 KM) i dająca jeszcze więcej frajdy z jazdy.
Typowe usterki
Największą bolączką ?Trójki? jest dość niska trwałość zawieszenia, dodatkowo spotęgowana przez wątpliwą jakość naszych szos. Najszybciej zużywają się sworznie wahaczy. Bawarczycy nie ustrzegli się też wady fabrycznej – w samochodach sprzed lutego 2000 roku może dojść do urwania się poduszek tylnej ramy pomocniczej. Częstą przypadłością są wyjące dyferencjały oraz awarie układu chłodzenia (pompa, wycieki). Jeżeli samochód wyczuwalnie szarpie przy zmianie biegów wymiany mogą wymagać przeguby wału napędowego oraz półosi. Niektóre egzemplarze cierpią z powodu awarii elektroniki ? zawodzą siłowniki i mechanizmy podnoszenia szyb czy panel klimatyzacji automatycznej (wymiana około 1000 zł)
Tradycyjnie kosztowne bywają jednostki wysokoprężne z wyższymi przebiegami, szczególnie w przypadku wersji wyposażonych w filtr DPF. Motor 2.0d (zwłaszcza w wersji 136-konnej) niestety nie jest wzorem trwałości i jest bardzo często nękany przez awarie osprzętu (m.in. turbosprężarki). Większe 3.0d miewa problemy z obluzowującymi się klapkami w kolektorze ssącym, które w najgorszym wypadku mogą zostać zassane do cylindrów. Popularnym rozwiązaniem jest zaślepienie klapek (ok. 300 zł). Do plusów ?Trójki? należy zapisać dobre zabezpieczenie antykorozyjne. Nie powinno być także większych problemów z dostępem do części zamiennych oraz blacharskich.
Werdykt
Niezależnie od niepochlebnej opinii społeczeństwa o kierowcach BMW, seria 3 jest bardzo ciekawą propozycją dla tych, którzy przede wszystkim… lubią prowadzić. ?Trójka? od lat jest najpopularniejszym modelem BMW, dlatego wybór na rynku wtórnym jest ogromny. Sęk w tym, że wiele z wystawionych na sprzedaż egzemplarzy do niczego się nie nadaje. Często jest to spowodowane wątpliwej jakości tuningiem, poważną powypadkową przeszłością (szczególnie w przypadku Coupe) lub różnymi zaniedbaniami użytkowników. Znalezienie dobrego samochodu będzie więc czasochłonne, ale rezultat takich poszukiwań powinien z nawiązką spełnić nasze oczekiwania.
Autor: Daniel Banaś
Zdjęcia: BMW
