Wojciech Krzemiński
Mercedes klasy E obecnej generacji to już doświadczony gracz ze sporym stażem rynkowym. Nic więc dziwnego, że producent stara się przyciągnąć do salonów nowych klientów za pomocą edycji specjalnej.
Tym razem kuszeni są Australijczycy. Edycja specjalna będzie dostępna tylko w sedanie z dieslem (250 CDI) lub benzyną (E 250) pod maską. Co ją wyróżni? Przede wszystkim świetne wyposażenie. We wnętrzu zagoszczą m.in.: skóra wysokiego gatunku, drewno, świetny zestaw audio firmy Harman & Kardon, szyberdach i podgrzewane siedzenia. Z kolei wygląd zewnętrzny zostanie wzbogacony o 19-calowe felgi AMG.
Na okazyjne ceny nie ma jednak co liczyć. Wersja E 250 będzie kosztowała 103 800 dolarów, natomiast E 250 CDI – 106 300 dolarów.
Źródło: WCF
