w

Bentley nie cierpi z powodu kryzysu. Takich zysków jeszcze nie miał

Bentley nie cierpi z powodu kryzysu
Bentley nie cierpi z powodu kryzysu. Takich zysków jeszcze nie miał

Jak powszechnie wiadomo, kryzys to czas dla bogaczy, którzy zazwyczaj mają możliwość zainwestowania w usługi i dobra, które są tańsze (ale wkrótce znowu zdrożeją).

Ani sytuacja gospodarcza, ani geopolityczna nie jest w stanie tego zaburzyć – no chyba, że doszłoby do czegoś, czego jeszcze ta planeta nie widziała. Oby nie. Tak czy inaczej, Bentley nie cierpi z powodu kryzysu. Jego wyniki operacyjne mówią same za siebie.

Nie ma wątpliwości, że ten producent może otwierać szampana. Trudne czasy nie są dla niego problemem, co potwierdza ogromny popyt na jego produkty. Gama Bentleya jest niewielka, ale cieszy się dużym wzrostem zainteresowania

Bentley nie cierpi – Bentley zarabia

To był prawdziwie rekordowy okres dla tej marki. Zysk operacyjny w 2022 roku wyniósł 708 milionów euro, co jest horrendalną wartością. W 2021 roku, ten rezultat był mniejszy o 82 procent. Skąd ten nagły wzrost?

Dobra luksusowe nie tanieją, a zainteresowanie nimi wciąż jest bardzo duże – a nawet większe, niż kiedykolwiek. Przekłada się to na zarobki marek oferujących produkty wysokiej jakości. Dotyczy to również innych branż.

Co ciekawe, Bentley w 2018 roku miał duże kłopoty – jego strata operacyjna sięgała 288 milionów euro. Każdy kolejny rok był już coraz lepszy. Powodem tego była optymalizacja kosztów i uzyskanie wyższego poziomu wydajności.

Bentley nie cierpi z powodu kryzysu
Największy udział w rynku ma SUV, Bentley Bentayga

„Od najniższego punktu w 2018 roku cały zespół Crewe intensywnie pracował nad restrukturyzacją modelu biznesowego, równolegle z wprowadzaniem kolejnych modeli i funkcji wiodących w segmencie. Ubiegły rok był kamieniem milowym na tej drodze. Od 2018 r. osiągnięto zwrot w wysokości prawie 1 miliarda euro, pomimo bezprecedensowego okresu zakłóceń i kryzysów, w tym brexitu, Covid, dostaw półprzewodników, Ukrainy i niestabilności gospodarczej w Wielkiej Brytanii” – stwierdził Adrian Hallmark, dyrektor generalny Bentleya.

Udział w tym wszystkim miał oczywiście sukces sprzedażowy. Liderem gamy jest Bentayga, która znalazła 15 174 nabywców, co oznacza 42 procent udziału w całej ofercie. Drugie miejsce zajął Continental (około 33 procent), a trzecie – Flying Spur. Ten ostatni zanotował wzrost zainteresowania dzięki wersji hybrydowej.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kłopoty skuterzysty na zakręcie

Kłopoty skuterzysty na zakręcie. „To mogła być fiksacja wzroku” (wideo)

Kwalifikacje do GP Arabii Saudyjskiej 2023: Czołówka inna, niż można było się spodziewać, zdjęcie

Kwalifikacje do GP Arabii Saudyjskiej 2023: Czołówka inna, niż można było się spodziewać