w

17-letnia rowerzystka uderzyła w samochód. „Nie wiadomo na co patrzyła” (wideo)

17-letnia rowerzystka uderzyła w samochód
17-letnia rowerzystka uderzyła w samochód. "Nie wiadomo na co patrzyła" (wideo)

Do zdarzenia doszło w tym miesiącu w województwie lubuskim. Młoda kobieta może mówić o dużym szczęściu. Niewiele brakowało do tragedii.

Sprawą zajęła się policja, która sporządziła wniosek do sądu rodzinnego. Jak wynika z polskiego prawa, 17-letnia rowerzystka jest wciąż pod opieką rodziców, dlatego całą historią musi zająć się specjalny organ.

Zdarzenie wyglądało bardzo poważnie. Samochód dostawczy zjeżdżał z ronda, gdy w jego skrzynię załadunkową uderzyła użytkowniczka jednośladu. Nie ma wątpliwości, że nie zachowała się ostrożnie.

Chciała przejechać przez przejście dla pieszych bez sprawdzenia, czy żaden pojazd nie nadjeżdża. Gdyby wjechała na pasy dosłownie 1,5 sekundy wcześniej, mogłaby zostać przejechana przez samochód.

17-letnia rowerzystka miała szczęście

Młoda dziewczyna upadła na chodnik. Na miejsce zostały wezwane odpowiednie służby. Okazało się, że nie odniosła żadnych obrażeń, które mogłyby zagrażać jej życiu. I o najbardziej istotna wiadomość w kontekście tego zdarzenia.

Policja wskazała jej winę, co wydaje się oczywiste. Nie powinna wjeżdżać na przejście rowerem, a tym bardziej „na oślep”. Jej nieostrożność mogła doprowadzić do śmiertelnego wypadku.

Pamiętajmy, by nigdy nie postępować w ten sposób. Kluczowe jest zachowanie bezpieczeństwa. Rowerzystę nie chroni praktycznie nic. Powinien on uważać więc podwójnie – zarówno na siebie, jak i innych w pobliżu. Prawo nie uchroni naszego zdrowia. Należy o tym pamiętać, bez względu na okoliczności.

17-letnia rowerzystka uderzyła w samochód
17-letnia rowerzystka uderzyła w samochód, po czym upadła na jezdnię – ku zaskoczeniu wszystkich, nie odniosła poważnych obrażeń

Jaki wyrok wyda sąd rodzinny? Tego nie wiadomo. To był wypadek, w którym nie doszło do dużych szkód materialnych. 17-letnia rowerzystka zrobiła krzywdę głównie samej sobie – i to w wyniku nieostrożności, a nie brawury. Nadzór kuratora byłby raczej przesadną karą.

Pozostaje wierzyć, że użytkowniczka jednośladu wyciągnie wnioski z tej lekcji i będzie ostrożniejsza. Edukujmy nasze dzieci, by zdawały sobie sprawę z zagrożenia i odpowiedzialności, jaka na nich ciąży. Wiedza o ruchu drogowym powinna być przekazywana od najmłodszych lat.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Potrącenie na przejściu

Żory. Potrącenie na przejściu. Sprawca był nietrzeźwy (wideo)

O krok od potrąceń na przejściu

O krok od potrąceń na przejściu. „Wjechał tym pudełkiem, jak gdyby nigdy nic” (wideo)