Wojciech Krzemiński
Ten manewr podnosi ciśnienie bardzo wielu kierowców. Zawodowcy niejednokrotnie wykonują go bez najmniejszego sensu – nierzadko narażając innych na niebezpieczeństwo.
Wyprzedzanie TIR-a TIR-em może mieć oczywiście sens, jeżeli miejsca jest dużo, a różnica w prędkościach należy do znaczących. Jeśli jeden zestaw jedzie o 1-2 km/h szybciej od drugiego, to potencjalny zysk (maksymalnie 4,5 godziny dozwolonej jazdy) wydaje się znikomy, tym bardziej że na drogach nie brakuje spowalniaczy (korków, robót drogowych, wzmożonego ruchu itp.). Niektórym jednak ciężko to przetłumaczyć.
Sytuacja jest jeszcze bardziej irytująca, gdy mówimy o autostradach. Przypomnijmy, że maksymalna dozwolona prędkość samochodu ciężarowego z naczepą to 80 km/h. Gdy ktoś jedzie osobówką około 140 km/h i taki kolos wyjedzie mu przed maskę, to naprawdę może zabraknąć czasu na wytracenie prędkości. Krótko mówiąc, jeżeli jesteś zawodowcem i jedziesz o 1-2 km/h szybciej, to nie wyprzedzaj – dla dobra swojego i innych.
Przejdźmy teraz do głównego wątku, czyli sytuacji, która została uwieczniona na dołączonym poniżej nagraniu. Jakość nie jest wybitna, ale można bez problemu zorientować się, do czego doszło. Jeden zawodowiec wyprzedzał drugiego zawodowca na autostradzie A1. Tempo, jak można się domyślać, było zbliżone do 80 km/h – w obu zestawach.
Zawodowiec znajdujący się na prawym widział już zniecierpliwionego kierowcę w Audi, który był niemal przyklejony do jego naczepy. Postanowił więc zrobić mu miejsce wykorzystując pas awaryjny. Było to uprzejme, ale ryzykowne i oczywiście niedozwolone.
Użytkownik niemieckiego samochodu postanowił skorzystać z okazji i wyprzedził oba zestawy jadąc pomiędzy nimi. Gdyby kierowca lewego TIR-a nie był na tyle bystry, żeby zdawać sobie sprawy do czego dochodzi, mógłby uznać, że ma już przestrzeń, by zjechać na sąsiedni pas. Na szczęście tego nie zrobił.
Nie zalecamy powtarzania takich manewrów. Są one nie tylko nieprzepisowe, ale przede wszystkim niebezpieczne. Lepiej więc ich unikać. A kierowców zawodowych prosimy o rozsądne wyprzedzanie – wtedy wszystkim będzie jeździło się znacznie lepiej i uda się uniknąć wielu nerwowych sytuacji.
