Każdy z nas może popełnić błąd lub zdekoncentrować się za kierownicą – to wszystko ludzkie. Konsekwencje tego bywają różne. W skrajnych przypadkach nawet tragiczne.
Tym razem udało się uniknąć tragedii, ale skutki nieostrożnej jazdy raczej trudno uznać za pozytywne. Głównym bohaterem tej historii jest kurier – człowiek, którego zawód wymaga wysokiego poziomu organizacji, sprawności fizycznej i oszczędzania czasu.
Krótko mówiąc, może to być dla wielu stresująca praca. Trudno być przez cały czas skoncentrowanym, ale podczas prowadzenia pojazdu po prostu trzeba – po to, by uniknąć potencjalnych zagrożeń.
Tej kurier musiał się spieszyć. Postanowił bowiem wyprzedzać w terenie zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Warto dodać, że nie przeciął linii ciągłej. Po prostu jechał szybciej, niż powinien.
I tu pojawia się wątek związany z policją. Tuż za nim jechał patrol w oznakowanym radiowozie. Warto w tym miejscu dodać, że niektóre radiowozy koreańskiej marki też posiadają wideorejestratory. Podejrzewamy, że ten właśnie go miał.
Na efekty nie trzeba było długo czekać. Mundurowi włączyli sygnały świetlne i zatrzymały spieszącego się kierowcę. Nagrywający nie zamierzał przyglądać się kontroli, ale nie trzeba być detektywem, by podejrzewać, że nie skończyło się jedynie na pouczeniu. Tak czy inaczej, polecamy patrzeć w lusterka i przestrzegać przepisów – dla bezpieczeństwa i spokoju własnego portfela.