Samochody turystyczne cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Ich bazą może być niemal każdy model.

Wszystko jest kwestią projektu, umiejętności i wyobraźni autora. Tym razem możemy zobaczyć, jak wygląda szkolny bus jako kamper. Wbrew pozorom, to ma sporo sensu, ponieważ fundament ma odpowiednie gabaryty i trwały układ napędowy.

Wybór padł na żółtą, gruntownie zmodyfikowaną furgonetkę Chevroleta, która otrzymała dedykowaną nadbudowę. Prace związane z przerobieniem pojazdu wożącego dzieci na przyjaciela dalekich podróży objęły aranżację całego wnętrza. Nie brakło również zmian kolorystycznych, czego efektem jest biały lakier pokrywający całe nadwozie.

Szkolny bus jako kamper

Wnętrze może zaskoczyć nawet profesjonalistów. Poważnie. Przestrzeń jest naprawdę godna. Mamy tu nawet pełnoprawną kuchnię i przestrzeń do pracy. Jest tu bardzo szeroko i wysoko, co umożliwia swobodne poruszanie się.

Wrażenie robi także dach, który od zewnątrz pokryto drewnem. Na jego strukturze znalazły się niezbędne elementy użytkowe, wśród których są panele fotowoltaiczne.

Bardzo ważna jest niewielka toaleta, która pełni także funkcję prysznica. Zajmuje niewiele miejsca, co umożliwiło montaż pełnoprawnego, dwuosobowego łóżka – na samym końcu.

Efekt jest naprawdę bardzo dobry. Para chciała zmieścić się w 15 tysiąca dolarów, ale ostatecznie na projekt poświęcono niewiele ponad 20 tysięcy dolarów. Biorąc pod uwagę zakres modyfikacji, nawet przy aktualnym kursie złotówki wydaje się to bardzo korzystne.

Do wykonania takiego projektu konieczne są jednak umiejętności, którymi nie wszyscy dysponują – warto mieć to na uwadze przed podjęciem działań. Należy również wykonać wstępną analizę, która pozwali na oszacowanie kosztów i czasu, jakie zostaną pochłonięte na stworzenie całości.