Te dwa naprawdę duże i przestronne samochody mogą rozstawić po kątach nawet stricte sportowe modele.
Nie jest tajemnicą, że BMW M5 CS i Porsche Panamera Turbo S skrywają ogromne potencjały. Oprócz znakomitych osiągów dysponują pełnoprawnymi wnętrzami dla co najmniej czterech osób oraz bagażnikami, które pozwalają spakować kilka walizek.
Żadne włoskie coupe tego nie potrafi. Pytanie, które z tych niemieckich aut poradzi sobie lepiej na prostych odcinkach ze startu zatrzymanego? Wbrew pozorom, trudno w tym duecie wskazać prawdziwego faworyta.
BMW M5 CS i Porsche Panamera Turbo S
Zacznijmy od bawarskiego sedana. BMW M5 CS to najmocniejsza seryjna „Piątka” w historii. Jego sercem jest silnik 4.4 V8 Biturbo, który generuje 635 koni mechanicznych i 750 niutonometrów. Przenoszeniem mocy na obie osie zajmuje się ośmiobiegowa przekładnia automatyczna. Masa własna M5 CS to 1825 kilogramów.
Porsche Panamera Turbo S też nie ma powodów do wstydu. Fundamentem układu napędowego jest czterolitrowy, doładowany silnik V8 oddający do dyspozycji użytkownika 630 koni mechanicznych i 820 niutonometrów. Tutaj także znajdziemy ośmiobiegowy automat, który przekazuje potencjał na obie osie. Masa własna pojazdu to 2080 kilogramów.
W obu samochodach znajdują się systemy launch control, które umożliwiają błyskawiczny start. Porsche ma większy moment obrotowy, ale jest też wyraźnie cięższe. Wiele zależeć będzie od wydajności układu napędowego i pracy skrzyni biegów. Pozostaje więc obejrzeć materiał i poznać zwycięzcę: