w

Mercedes WILL.I.AMG na krótkiej prezentacji. Z bliska wygląda jeszcze dziwniej

Mercedes WILL.I.AMG
Mercedes WILL.I.AMG na krótkiej prezentacji. Z bliska wygląda jeszcze dziwniej

Jego zdjęcia trafiły do sieci cztery miesiące temu. Teraz można zobaczyć go z bliższej perspektywy.

Mercedes WILL.I.AMG nazywany jest na różne sposoby. Niektórzy twierdzą, że określenia The Flip lub G-Class GT 63 lepiej do niego pasują. To jednak bez znaczenia. Przyjrzyjmy się mu z bliska, skoro mamy na to okazję.

Krótka prezentacja u bliskimi ujęciami pozwala na dokładniejsze poznanie tego dziwnego tworu. Według nas seryjna produkcja nie miałaby większego sensu, bo większość klientów kupuje oczami. A w tym przypadku oczy mogą boleć.

Piękna sylwetka modelu GT została uzupełniona cechami i motywami znanymi z Klasy G. Krótko mówiąc, opływowe, dynamiczne kształty zostały wymieszane z kwadraturą. Efekt jest mocno kontrowersyjny.

Pas przedni z Gelendy, tył z 4-doora, a linia dachu – całe GT. Nie ma wątpliwości, że auto zwraca na siebie uwagę i może być ciekawą promocją, ale czy jest ładne? Każdy z wymienionych modeli wydaje się atrakcyjniejszy w swojej oryginalnej formie.

Mercedes WILL.I.AMG

Inność bywa jednak na tyle przekonującym argumentem, by pójść własną drogą. Z pewnością z takiego założenia wyszedł Will.I.Am. Jego wizja została przeniesiona najpierw na papier, a później na karoserię.

Mercedes WILL.I.AMG wzbudza mieszane uczucia, ale nie brakuje w nim również ciekawych i fajnych rozwiązań. Świetnym tego przykładem mogą być drzwi otwierane pod wiatr. Nie jest to najbardziej praktyczne, ale nawiązuje do klasyki i przyjemnie wygląda.

Wrażenie robią także dwa okna dachowe. Dzięki nim, niemiecki samochód nawiązuje do modeli z nadwoziami typu Targa. We wnętrzu znajdziemy natomiast kokpit z instrumentami pochodzącymi z wielu innych Mercedesów.

Mercedes WILL.I.AMG engine
Długa maska kryje czterolitrowy silnik V8 Biturbo zdolny generować 630 koni mechanicznych i 800 niutonometrów

Nikt w przypadku tego auta nie mówił do tej pory o układzie napędowym, bo nie on jest najważniejszy. Należy jednak poświęcić mu kilka słów. Pod długą maską mieszka silnik 4.0 V8 Biturbo, który oddaje do dyspozycji około 630 koni mechanicznych i 800 niutonometrów. Cały potencjał trafia oczywiście na oś tylną.

Podejrzewamy, że Mercedes WILL.I.AMG potrafi przyspieszać do setki w mniej niż 4 sekundy i rozpędza się do blisko 300 km/h. Nikt jednak nie będzie nim jeździł wyczynowo. W końcu to jedyny taki egzemplarz na świecie.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Bartosz Zmarzlik logo

Nie ma prawa jazdy, a jeździ najlepiej. Bartosz Zmarzlik ponownie mistrzem świata!

BMW M5 CS kontra Porsche Panamera Turbo S

BMW M5 CS i Porsche Panamera Turbo S. Pojedynek na prostej (wideo)