Oto starcie dwóch sportowych maszyn, które pokazują, jak wiele zmieniło się w motoryzacji na przestrzeni kilkudziesięciu lat.
Audi RS3 doczekało się ostatnio najnowszej generacji, która kontynuuje technologiczny sznyt poprzedniego wcielenia. To kompakt, który pod względem osiągów jest bliski doskonałości. Jego dzisiejszy rywal jest jednak znacznie bardziej pożądany, bez względu na dynamikę.
Audi Quattro to stara szkoła projektowania aut wyczynowych. W rajdowym wydaniu stanowi prawdziwą gratkę dla kolekcjonerów. Jego wartość może przekraczać ceny topowych, niemieckich limuzyn, co mówi samo za siebie. Takich aut już nikt nie robi i nie będzie ich więcej. Trudno więc dziwić się, że pasjonaci traktują je w sposób szczególny i uznają za dobrą lokatę kapitału.
Audi RS3 i Quattro – pojedynek na prostej
Przejdźmy jednak do szczegółów technicznych, które są kluczowe w tym nietypowym zestawieniu. RS3 posiada pięciocylindrowy silnik o pojemności 2,5 litra, który został uzupełniony doładowaniem. To aktualnie najlepiej brzmiąca jednostka w tej klasie. Oddaje do dyspozycji użytkownika 400 koni mechanicznych i 500 niutonometrów. Przenoszeniem tych wartości na obie osie zajmuje się siedmiobiegowy automat. Masa własna pojazdu to 1575 kilogramów.
Jak na tym tle wypada Audi Quattro? Całkiem nieźle. Co ciekawe, mieszkający tu silnik też posiada pięć cylindrów i doładowanie. Jego pojemność to jednak 2,1 litra. Potencjał? 500 koni mechanicznych oraz 480 niutonometrów. Jak sama nazwa wskazuje, wszystkie argumenty trafiają na obie osie. Pomaga w tym sześciobiegowa skrzynia manualna. Warto podkreślić, że to auto rajdowe waży zaledwie 1090 kilogramów
Czy zaawansowany wiek konstrukcji sprawi, że nowość wygra? Nie jest to oczywiste. Warto zatem obejrzeć poniższy materiał, by poznać odpowiedź na to pytanie.