Test łosia bardzo dobrze weryfikuje właściwości jezdne samochodu, które są ważne podczas nagłych zmian toru jazdy.
Jak w tej próbie spisało się BMW X3 2022? Okazuje się, że bawarski SUV w najnowszym wydaniu potrafi poradzić sobie przy wysokich prędkościach, ale ma pewien problem z mniejszymi… Dlaczego tak się dzieje?
Zacznijmy od tego, że test został przeprowadzony na podstawie egzemplarza z dieslem pod maską i napędem na obie osie. Samochód został wyposażony pakiet M, który obniżył jego zawieszenie. Oprócz tego zawierał 20-calowe felgi i szersze opony (245 milimetrów z przodu i 275 milimetrów z tylu).
BMW X3 2022 – test łosia
Próba przeprowadzona przy prędkości 77 km/h, czyli tej koniecznej do zaliczenia, zakończyła się strąceniem jednego pachołka. Widać, że samochód ślizga się i lekko podskakuje. Czy to była granica jego możliwości?
Okazuje się, że nie. Przy 81 km/h BMW X3 zachowało się wzorcowo utrzymując się pomiędzy wyznaczonymi liniami. Co ciekawe, kierowca nie był w stanie odtworzyć pozytywnego wyniku jadąc 79 km/h.
Gdzie szukać przyczyny? Niewykluczone, że ma to związek z pracą układu stabilizacji toru jazdy. Elektronika bardzo często angażuje się za wcześnie lub zbyt późno, co sprawia, że przy pewnych wartościach pojawia się podsterowność, nadsterowność lub „dohamowanie” koła, które nie jest adekwatne do sytuacji.
Widać więc, że auto ma potencjał, ale trzeba lepiej dostroić jego elektronikę, by reagowała lepiej w nieco większym zakresie prędkości przy nagłych zmianach kierunków. Samochód jest oczywiście dostępny w polskich salonach sprzedaży. Jego ceny zaczynają się od 221 000 złotych.