w

Stół bilardowy za ponad milion złotych. Robota Bugatti

Stół bilardowy Bugatti
Stół bilardowy za ponad milion złotych. Robota Bugatti

Materiały budowlane wyraźnie zdrożały, ale wciąż można bez problemu wybudować nowoczesny dom rozsądnych rozmiarów za mniej, niż milion złotych.

Aż trudno uwierzyć, że tego rodzaju nowa nieruchomość może kosztować mniej, niż stół bilardowy. A jednak. Oto konstrukcja za ponad milion złotych będąca efektem zaangażowania Bugatti. Marka oferuje szereg gadżetów i przedmiotów, z którymi mogą się utożsamiać fani oraz posiadacze wyjątkowych samochodów. I oto jeden z nich.

Bugatti bilard
Powstał na bazie aluminiowo-tytanowej ramy

Prezentowany stół bilardowy Bugatti powstał dzięki współpracy z hiszpańskimi ekspertami IXO, którzy zajmują się kompozytami. Bazą jest aluminiowo-tytanowa rama, która została obita kolejnymi warstwami aluminium i włókna węglowego.

Stół bilardowy za 296 tysięcy dolarów

Trzeba przyznać, że wygląda imponująco. Szczotkowane aluminium zdobiące szuflady, kieszenie na kule ze stali nierdzewnej i tytanowe zapięcia pokazują pieczołowitość montażu i dbałość o detale.

Stół bilardowy za ponad milion złotych
Został wykończony szczotkowanym aluminium i włóknem węglowym

Co ciekawe, stół został wyposażony w system stabilizacji oparty na żyroskopie. Może regulować ustawienie nóg w ciągu 5 milisekund – i robi to bezszelestnie. Dzięki temu rozwiązaniach nadaje się na luksusowe jachty, które bardzo często są w posiadaniu zamożnych klientów Bugatti.

LED Bugatti bilard
W zestawie znajduje się również dopracowana lampa LED

Uzupełnieniem całości jest lampa sufitowa LED, kije wysokiej jakości, 13-calowy wyświetlacz cyfrowy do monitorowania wyników, aluminiowe pudełko na kredę, skórzana walizka z kulami Araminth Tournament Pro oraz pendrive, na którym znajduje się opis konstrukcji stołu.

Kije bilardowe Bugatti
Zestaw obejmuje wszystkie niezbędne elementy i kosztuje 296 tysięcy dolarów

Ten wyjątkowy zestaw został wyceniony na 296 tysięcy dolarów, co przy aktualnym kursie (3,84) oznacza wydatek 1 136 640 złotych. Prezentowany egzemplarz jest pierwszym wyprodukowanym. Został już przetransportowany do posiadłości nowego właściciela. Warto dodać, że produkcja sięgnie zaledwie 30 sztuk.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Próba wymuszenie odszkodowania - upozorowanie potrącenia

Pieszy udawał, że został potrącony. Nie wiedział, że Tesla ma kamery (wideo)

Niebezpieczne manewry kierowcy Audi

Szaleniec w Audi mógł doprowadzić do tragedii. Lekceważył innych uczestników ruchu (wideo)