Wyścigi na prostych mogą być emocjonujące. Tak, mogą. Choć to tylko fragment drogi bez zakrętów, niektóre samochody potrafią pokonać 1/4 mili w kuriozalnie krótkim czasie.
Kierowcy, którzy prowadzą te mocno przeprojektowane maszyny, które mają służyć tylko do tego zadania, z pewnością mogą liczyć na spore zastrzyki adrenaliny. Nie inaczej jest w przypadku prezentowanego Audi TT RS, które nie odstąpiłoby kroku prawdziwym hipersamochodom.
Ten egzemplarz niemieckiego coupe ma pod maską 3,2-litrową jednostkę VR6 z Golfa R32. Dzięki licznym modyfikacjom, moc silnika wzrosła do 1300 KM. A i owszem, o 1000 więcej niż w seryjnej konstrukcji. To oznacza, że możemy liczyć na osiągi, jakimi dysponują Bugatti Chiron czy Koenigsegg Regera. Po przekroczeniu linii mety, GPS wskazał ponad 320 km/h… Zobaczcie jak to przyspiesza: