SUV-y z nadwoziem w stylu coupe to domena marek premium. Skoda postanowiła jednak złamać panujące trendy i również dołączyła do gamy tego typu model.
Nosi nazwę Kodiaq GT i nie jest to przypadek. Bazuje bowiem na flagowym SUV-ie czeskiej marki. Różnice pojawiają się oczywiście na wysokości drugiego słupka, gdzie można dostrzec inaczej poprowadzoną, mocno opadającą linię dachu, wyraźnie pochyloną szybę tylną i wyraźniejsze przetłoczenia klapy bagażnika.
Gama jednostek napędowych powinna być zbliżona do tej, którą znamy z konwencjonalnego Kodiaqa. Niech Was nie zwiodą oznaczenia egzemplarza ze zdjęć – to chińska nomenklatura, w której „380” oznacza 220-konne TSI pod maską. Oficjalna premiera auta nastąpi w drugiej połowie listopada.