Rosjanie słyną z przejażdżek pojazdami militarnymi po drogach publicznych. Bardzo często są to samowolki, ale w tym przypadku możemy mówić o zorganizowanej akcji.
Wojskowi wstrzymali nawet ruch, by cała kolumna mogła przejechać. Wśród niej znalazł się BMP-1, czyli radziecki sprzęt bojowy wprowadzony do użytku w latach 60. Posiada on 300-konny silnik, ale też 12,5 tony masy własnej. Mimo tego, można nim trochę poszaleć…
Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy było to zamierzone wprowadzenie pojazdu w poślizg, czy nieprzewidziana utrata panowania. Efekt końcowy to zderzenie z samochodem miejskim, w którym znajdował się starszy Pan i jego wnuczek. Na szczęście skończyło się tylko na powierzchownych obrażeniach, ale wyciągnięcie poszkodowanych wymagało interwencji służb ratowniczych.